-
Ciocia Aneta (II)
Data: 03.06.2018, Kategorie: Dojrzałe Tabu, Fetysz Autor: Rodzinnie, Źródło: xHamster
... ruchem jej biust falował, działając mocno na moją wyobraźnie. Gdy moja matka się odwróciła, podpłynąłem bliżej Anety. -Nie teraz! - wyszeptała. - W każdej chwili może nas zobaczyć! -Wiem.. ale to takie podniecające.. - powiedziałem łapiąc ją za biodro. Zanurkowałem i pocałowałem jej brzuszek. Poszedłem później trochę wyżej i zacząłem ssać jej pierś przez bikini. Wynurzyłem się, by złapać oddech, lecz ciocia pocałowała mnie w usta i pospiesznie odpłynęła. -Nie teraz... - powtórzyła - ale na pewno później... - uśmiechnęła się. Po pewnym czasie postanowiliśmy w końcu wyjść. Wytarliśmy się ręcznikami i weszliśmy do środka. Zrobiliśmy na szybko obiad, siedliśmy przy stole i zaczęliśmy jeść. -A więc, za godzinę umówiona jestem ze swoją przyjaciółką, długo mnie nie będzie. Rano wyjeżdżamy do domu. Do tego momentu zachowuj się przyzwoicie. Pamiętaj, że jesteśmy tu gośćmi - rozkazała mama. -Oj tam, czuj się jak u siebie - powiedziała ciocia. - Już niedługo będziesz tu mieszkał. -Właśnie, jeszcze raz dziękujemy, że pozwoliłaś mi tu zamieszkać - dodałem z wdzięcznością i entuzjazmem. -W każdym razie, rób to, o co cię poproszą bez żadnego "ale" - zakończyła mama, a ciocia uśmiechnęła się tylko. Po obiedzie wstałem, pozbierałem naczynia i rozpocząłem zmywanie. Mama również wstała i zaczęła się szykować do wyjścia, a Aneta postanowiła wziąć prysznic. Gdy skończyłem, mama szła już przez korytarz do drzwi. Pożegnaliśmy się i zamknąłem za nią wejście na ...
... klucz. "Znowu sami", pomyślałem. Usłyszałem szum wody dochodzący z łazienki. Poszedłem do pokoju gościnnego, gdzie była torba z moimi ubraniami. Rozebrałem się tam do samych bokserek, ale nagle usłyszałem głos cioci. -Piotrek! Jesteś gdzieś tutaj? - zawołała. - Możesz tu na chwilkę przyjść? -Już idę! - odkrzyknąłem i się do niej udałem. Stanąłem przed drzwiami i głośno zapukałem. -Twoja mama już wyszła? - zapytała cicho. -Tak, pojechała kilka minut temu. -Wejdź zatem, jest otwarte. Podekscytowany i napalony pociągnąłem za klamkę. Ze środka wydobyła się gorąca para. Uchyliłem lekko drzwi i wszedłem. Moim oczom ukazał się najwspanialszy widok- ciocia Aneta stała mokra pod prysznicem, naga, i patrzyła na mnie z zaciekawieniem. Jej przemoczone, rozpuszczone włosy leżały na jej ogromnym biuście, ociekając wodą i szamponem. Zamknąłem łazienkę i zapytałem: -Jest jakiś problem? - z każdą chwilą penis nabrzmiewał coraz bardziej. -Cóż, może to nie problem, ale musimy sobie coś wyjaśnić. -Coś nie tak? - spytałem przestraszony. Ciotka wyciągnęła zza zasłony poplamione rajstopy. Tą samą parę, która posłużyła mi dzień wcześniej. -Powiesz mi może, co to jest? - zapytała, oczywiście dobrze znając odpowiedź. -Och... to jest... - starałem się nie powiedzieć tego wprost. Bałem się jej reakcji i trochę się tego wstydziłem. Aneta zakręciła wodę, podeszła bliżej i spytała: -Kiedy to się stało? -Wczoraj, przed basenem... -Masz fetysz, prawda? Lubisz ...