Urlop 6 - Opowiadania Erotyczne

Urlop 6

... pozycję, nie spieszyło się nam. Robert położył się na plecach a ja nabiłam się na jego kutasa i leniwie zaczęłam go ujeżdżać. Pochyliłam się i przytłaczając go swoimi wielkimi cyckami zaczęłam się z nim namiętnie całować. Szepnęłam mu na ucho: - Wiesz co Robert, bardzo cię kocham, jesteś cudownym mężem, dziękuję też, że jesteś taki wyrozumiały. Ujeżdżałam go tak niespiesznie jeszcze parę minut, uniosłam się aby zmienić pozycję. W oddali widziałam powracającą ze spaceru trójkę. Szepnęłam do Roberta: - Oni zaraz tu będą, spieszymy się, czy dokończymy to przy nich? - Mimo wszystko trochę mnie to krępuje, takie paradowanie ze sterczącym kutasem przy naszych córkach, jednak jest w tym coś podniecającego. Mówiłaś mi , że taki wspólny seks jest całkiem przyjemny, sprawdźmy to – mówiąc to Robert się uśmiechnął. - Na co masz teraz ochotę – spytałam się. - Połóż się zrobimy to klasycznie – odparł. Posłusznie położyłam się na plecach i szeroko rozłożyłam uda. Robert położył się na mnie i wszedł od razu do końca. Zaczął mnie już zdecydowanie posuwać, moje cycki falowały na wszystkie strony. Po chwili usłyszałam nad sobą głos Karoliny: - Mamo, a wy jeszcze, myślałam, że już skończyliście. Zbyszek się tylko uśmiechnął i cała trójka weszła za parawan, usiadła obok i przyglądali się nam. Robert uniósł moje nogi u położył je sobie na ramiona, zaczął mnie już zdecydowanie rżnąć. Magda pchnęła Zbyszka, ten położył się obok mnie i razem z Karoliną zaczęły obrabiać Zbyszkowi pałę. Robert nie ...

... przerywał, spoglądając jedynie co chwilę z jaką wprawą nasze córki obciągają zbyszkowego kutasa. Ta niesamowita sytuacja jeszcze bardziej nas wszystkich podnieciła. Robert rżnął mnie z całych sił, na chwile przerwał by zmienić pozycję. Teraz posuwał mnie od tyłu a ja mogłam obserwować poczynania moich córek. Zbyszek bawił się moimi wiszącymi piersiami, które bujały się w rytm pchnięć Roberta. Przesunęłam się lekko w bok i teraz razem z córkami zajęłam się tą wielka pałą. Fakt, że mimo naszych starań, kutas Zbyszka tylko nieznacznie się powiększył, choć i tak był ogromny. Nie znaczyło to, że nie było mu przyjemnie. Robert był dobrym kochankiem, miał naprawdę niezłego kutasa i potrafił długo wytrzymać bez wytrysku. Znowu przerwał i ponowna zmiana pozycji. Przypomniało mi się, że to ja ze Zbyszkiem miałam zrobić pokaz seksu dla naszych córek. Teraz to Robert obracał mnie przy dziewczynach na wszystkie sposoby. Położyłam się na boku przodem od Zbyszka a Robert uniósł moją nogę wchodząc we mnie z całym impetem. Dziewczyny sprawnie obciągały wielka pałę, widać było, że Zbyszkowi nie zostało już wiele czasu. Ja też zaczęłam zbliżać się do orgazmu. Wyjęczałam tylko: - Robert nie przestawaj teraz, rżnij mnie mocniej, zaraz dojdę. Robert walił mnie z całych sił, orgazm dopadł mnie kiedy trzymałam w dłoni Zbyszkowe jaja. Zaczęłam je mocno ciągnąć, jęczałam jak szalona, było cudownie. Kiedy doszłam do siebie Robert dalej mnie posuwał, obok dziewczynki powoli doprowadzały Zbyszka do wytrysku. ...