Rozdział 9 - Dominik
Data: 04.06.2018,
Kategorie:
Geje
Autor: Dominik, Źródło: Pornzone
... zachichotała.
- Poczekaj na mnie, za chwilę pomogę ci posprzątać – odparłem wymijająco. Wpuściłem Olka do mojego pokoju i usadowiłem na łóżku. – Ty też na mnie poczekaj, pomogę Tośce ogarnąć mieszkanie i wezmę szybki prysznic.
- Nie ma sprawy, rozumiem. Sam bym pomógł, ale nie czuje się na siłach, wybacz. – faktycznie Olek był dość mocno wstawiony i prawdopodobnie bardziej by przeszkadzał niż pomagał w posprzątaniu. Posłałem mu czuły uśmiech, potargałem za włosy i pocałowałem w policzek.
- Cieszę się, że Ciebie mam. – powiedziałem.
- Ja też się cieszę, że jesteś. – odpowiedział i dał mi małego klapsa, gdy wstawałem z łóżka.
Pomogłem w ekspresowym tempie posprzątać pokój Tośki, potem zmyłem naczynia i udałem się do łazienki. Wziąłem prysznic, który pomógł mi trochę wytrzeźwieć i ocucić. Tego mi było trzeba. – powiedziałem sam do siebie ruszając w kierunku pokoju. Jednak to co tam zastałem rozśmieszyło mnie tak bardzo, że z wrażenia musiałem usiąść. Olek spał tak twardo, że nawet gdy szturchałem go za nogę, nic to nie dawało. Dlatego postanowiłem go rozebrać. Moja pedantyczna dusza wzięła górę. Zacząłem od skarpetek, potem spodnie, bluza i T-shirt. Moim oczom ukazało się dobrze zbudowane ciało. Nie było wyrzeźbione, ale bardzo dobrze zbite. Rozmarzyłem się tak, że po chwili czułem jak krew uderza mi do głowy i schodzi w dół do mojego krocza. Na efekt nie czekałem długo. Wiedziałem jednak, że na nic więcej nie mogę sobie pozwolić mimo, że jego ciasno opięte ...
... bokserki znakomicie ukazywały zarys jego penisa. Przykryłem Olka kołdrą, zgasiłem światło i wskoczyłem do łóżka. Byłem rozpalony. Bardzo rozpalony. Objąłem go prawą ręką w pasie a głowę położyłem na jego torsie. Teraz czułem jego rozpalone ciało i bicie serca. Czułem się spełniony. Delikatnie zacząłem gładzić jego brzuch a drugą dłonią przeczesywać włosy. Poruszył się i wybełkotał jakiś wyraz, którego nie zrozumiałem. Powąchałem jego ciało. Jego intensywny zapach zawirował mi w głowie. Pocałowałem go w usta i wtuliłem się w niego, obejmując się jego wolną rękę w pasie. Byłem w siódmym niebie… Po chwili zasnąłem.
Przebudziłem się w nocy, wyciągnąłem telefon spod poduszki, było po drugiej. Jednak w łóżku byłem sam. Bardzo się zdziwiłem i zastanowiłem czy oby dzisiejszy dzień nie był snem. Podniosłem się z łóżka, ale po chwili zauważyłem ubrania Olka, które leżały w nieładzie tak, jak je rzuciłem, gdy go rozbierałem. Wstałem i wyjrzałem z pokoju. Światło w łazience paliło się a to oznaczało, że Olek był w środku. Już się bałem, że mi uciekłeś – wyszeptałem z uśmiechem. Podszedłem do drzwi i delikatnie zapukałem tak, aby nie obudzić Tośki. Chociaż patrząc po dzisiejszej ilości alkoholu jaką wypiła, trudno byłoby ją wybudzić.
- Wszystko ok? – zapytałem przez drzwi.
- Tak. – odpowiedział od razu. – Musiałem wziąć prysznic. Możesz mi dać jakiś ręcznik?
- Nie ma sprawy, już niosę. – Poszedłem do pokoju i wyciągnąłem z szafki czysty ręcznik. Uchylił lekko drzwi wystawiając ...