ZMYSŁOWY WIECZÓR WE TROJE
Data: 10.09.2019,
Kategorie:
Anal
Sex grupowy
Autor: niesmialyy28, Źródło: Pornzone
Październik 2010
Po lekcjach seksu, które już miałem przyjemność przechodzić (marcin 28), chciałem sprawdzić czy miło spędzę czas ze znajomymi, ale u mnie. Mam dwójkę znajomych (Ania 26, Marek 29), ale mieszkają w innym mieście (Bielsko-Biała). Do tej pory spotykaliśmy się kilka razy, ale były to wyjazdy w teren (szczególnie lubimy Zawoję). Więc pomyślałem, że zaproszę ich do siebie i spędzimy miły weekend w Krakowie.
Zadzwoniłem do nich, mówiąc o co mi chodzi, zaproponowałem termin. Pozytywnie byłem zaskoczony bo po pierwsze się zgodzili a po drugie termin im pasował.
Pierwsza przyjechała Ania, był piątek około 16:15. Dosłownie 15 minut po tym, jak ja wróciłem z pracy. Przywitaliśmy się, a ponieważ była prosto z drogi (przyjechała akurat z Warszawy - miała 2-dniową delegację), poprosiła o herbatę i poszła na górę, aby się odświeżyć. Zrobiłem herbatę i poszedłem ukradkiem zobaczyć, co Ania tam robi, a ona właśnie stała pod prysznicem. Wróciłem, przygotowałem coś na ząb i czekałem aż wróci. Czekając na Anię zadzwonił Marek i powiedział, że właśnie jedzie z Bielska i będzie przed 18:00. Minęło chyba ze 20 minut i Ania wróciła, ubrana tylko w szlafrok, miał śliczny turkusowy kolor. Wypiła herbatkę, zjadła kanapeczkę i powiedziała, że wraca wysuszuć włosy. Czekając na Anię zapaliłem w kominku. Październikowe wieczory były już chłodne, więc ciepło kominka było wskazane, poza tym jego romantyczny wpływ na atmosferę jest nieprzeceniony :)
Ania wróciła dosłownie po około ...
... 30 minutach. Byłem totalnie zaskoczony tym jak wyglądała. Miała na sobie niebieską sukienkę do kolan na szeleczkach, włosy wyprostowała, wyglądała bosko. Wmurowało mnie !!!
- chciałeś coś powiedzieć? (zapytała Ania)
- nie, nie wiem, tak, nie wiem co powiedzieć! (odpowiedziałem)
- nie byłam tu jeszcze u ciebie, więc trzeba to uczcić!
- miło mi (odpowiedziałem), następnie powiedziałem, że teraz ja pójdę się odświezyć i będę za kwadrans, a ty czuj się jak u siebie w domu. Pokazałem ani co gdzie jest i poszedłem. Zapytała tylko, czy mam jakieś świeczki. Odparłem że mam i pokazałem gdzie są i poszedłem do łazienki.
Wracając z łazienki usłyszałem dzwonek. Przyjechał Marek. Przywitałem się z nim, po jakimś tam jego rozpakowaniu usiedliśmy wspólnie przed kominkiem, jakaś herbata, jakiś szampan i atmosfera robi się swobodna. W pewnym momencie Ania mówi zagrajmy w wyzwania, mamy już pustą butelkę od szampana to będzie przydatna. Zgodziliśmy się, czemu nie, ale ty Aniu zdecyduj, kto pierwszy kręci. Ania stwierdziła, że gospodarz, czyli przypadło to mi. Zakręciłem i pierwsze padło na Marka. Początkowe zadania były proste, z czasem fantazje nas ponosiły coraz bardziej. Marek miał ssać sutki Ani po minucie, Ania miała Marka ssać po minucie w jąderka, mnie miała pocałować w czubek penisa. Było bardzo miło i niezwykle erotycznie. Ostatnim zadaniem dla wszystkich było całkowiete pozbycie się ubrania, zostalismy zupenia nagi, jedynie ubranie jakie zostało, to wisiorek Ani.
W ...