-
Fala emocji
Data: 04.06.2018, Kategorie: Sex grupowy Autor: anonim, Źródło: Fikumiku
... poprzek narożnika i zrobiliśmy klasyczne 69. Ułożyłem się tak, ze mogłem oglądać Renatę oddającą się Michałowi. Wtem Renata cała zadrżała, ręce nie utrzymały rozdygotanego ciała, a zniewalający orgazm powalił ją na dywan. Leżała tak z rozłożonymi nogami i rękoma jak nieżywa. Michał klęczał nad nią i polewał ją spermą cieknącą mu z jego chyba 20 centymetrowego pala. Ja też doszedłem. Wstałem i wystrzeliłem oblewając spermą Krystynę. Twarz i piersi. W tym momencie Krystyna też doszła. Rzuciło ją kilka razy i opadła na wznak. Po chwili podniosła się i usiadła z rozkraczonymi nogami a moje soki spływały na jej brzuch. Zrobiło się cicho. Reneta wstała i lekko się zataczając podeszła do mnie i Krystyny. Była cała w spermie. Twarz, piersi, plecy, a z gęstych włosów na jej podbrzuszu kapały soki jej i Michała. Objęła nas. - Kochani to było wspaniałe. Widzieliście? Ja was tylko trochę oglądałam. Jak Michał wsadził mi do pupy, zapomniałam z bólu i podniecenia o całym świecie. Usiadła koło mnie, przytuliła się do mnie. - Kochany! Jak ja cię kocham! Oszaleję z podniecenia. Michał usiadł koło Krystyny i coś tam sobie szeptali obejmując się. Nagle Michał zerwał się. - Słuchajcie! Za pięć minuta dwunasta. Pobiegł nagi do kuchni. Przyniósł dwulitrową butelkę szampana. Krystyna podała kieliszki. Wystrzelił korek i Michał nalał po lampce. Wznieśliśmy toast i złożyli sobie życzenia. Nagle Michał wstrząsnął butelką i zaczął polewać wszystkich szampanem. Ogarnęło nas totalne szaleństwo. ...
... Zaczęliśmy nawzajem zlizywać z siebie krople szampana. W pewnym momencie klęknąłem przed Renatą i zacząłem spijać ściekający po jej gęsto obrośniętej szparce szampan wraz z kropelkami spermy Michała i jej sokami. Obok to samo robił Michał. Dziewczyny jęczały z rozkoszy, trzymając nas za głowy. Prawie jednocześnie dostały kosmicznego orgazmu, gdyż obie zawyły i zwaliły się na podłogę. Wstaliśmy z Michałem. U stóp naszych leżały nasze damy serca z rozłożonymi nogami ciężko oddychając. Poczułem potworny nacisk na pęcherz. - Michał! Lejemy? - Lejemy. Na niczego niespodziewające się dziewczyny poleciały dwa przeogromne "złote deszcze". W geście obronnym Renata z Krystyną obróciły się do siebie twarzami, objęły się i piszcząc tarzały się po podłodze by uciec przed naszymi strumieniami. Po opróżnieniu pęcherzy położyliśmy się każdy za swoją żoną i tak splecione w uścisku mokre od moczu, spermy i szampana zaczęliśmy posuwać je od tyłu. Okrzykami regulowaliśmy zbliżanie się orgazmów tak, aby wszyscy wystrzelili na raz. Udało się. Strzeliliśmy z Michałem razem, a dziewczyny zajęczały na cały dom. Nie wiem, kiedy zasnąłem. Obudziłem się razem z Krystyną. Wtulona w Michała podniosła głowę. Uśmiechnęliśmy się do siebie. - Pobudka - krzyknęła Krystyna. Wstaliśmy i z lekkim zażenowaniem ubraliśmy się. Umówiliśmy się na wieczór. Po powrocie do domu i kąpieli położyliśmy się spać. Renata przytuliła się do mnie. - Kochany nie gniewasz się? Było tak cudownie. Jak tylko połączyłam się z Michałem, bez ...