WSPOMNIENIA ŚLICZNEJ SUCZKI
Data: 06.06.2018,
Kategorie:
BDSM
Trans
Autor: akanah, Źródło: xHamster
... trawę i płacząc trzymałam się za dupkę. Jego kutas nadal był sztywny i wielki. Ponownie zabrał się za mnie. Wtedy to pierwszy raz pokazał mnie i chłopakom, że można ruchać w różnych pozycjach. Dosiadałam go konno i galopowałam jak kazał. Powoli moja dziurka rozciągnęła się i już nie bolało bardzo. Tylko jeszcze ta długość jego kutasa nie pasowała do mojej dupki. Czułam uderzenia w środku. W pewnym momencie kazał mi powoli poruszając dupką nasadzić się do końca. Robiłam jak kazał nasadzając się na pal coraz głębiej. W pewnej chwili poczułam w środku nacisk, który wkrótce ustąpił, ciut zabolało i już siedziałam nabita do końca. Teraz musiałam leciutko się unosić i opadać. Jego kutas wszedł aż moją kiszkę, jak mi oznajmił. Na koniec leżałam na plecach z pupą wysoko i nogami na jego ramionach. Teraz ruchał mnie ostro nabijając do końca. Wszystko w środku miałam luźnie już. Płakałam mocno zaciskając oczy i dłonie. Całe ciało podskakiwało w rytm ruchania. Chłopaki stali przerażeni. Wytrysnął głęboko, w mojej kiszce. To było super uczucie, jeszcze tego nie znałam. Leżałam na trawie dysząc ciężko cała mokra od potu, z dupą i udami sklejonymi spermą, która wyciekała ze mnie. Będziesz dobra dupą, Zośka, jak teraz tyle możesz to co będzie potem – zawyrokował. I przepowiednia jego sprawdziła się jak życie pokazało. Ubrał kąpielówki i powiedział, że może jeszcze się spotkamy i że nikomu nic nie powie, że nie ma co się bać. Poszedł. Chłopcy pomogli mi doprowadzić się do porządku i choć ...
... dupa bolała i jajka piekły musieliśmy wracać. Panu powiedzieliśmy, że była kolejka jak zwykle a potem siedzieliśmy z tyłu na murku, dlatego tak zeszło. Poszliśmy z grupą do wody. Zimna woda koiła mój ból. Nie wcale nie czułam urazy, czy jakiejś traumy, jak to teraz jest w modzie, gdy starszy facet wykorzysta młodego. Ani przez myśl mi nie przeszło jakieś przeżywanie. Widocznie już wtedy wiedziałam co chcę lecz jeszcze tego sobie dobrze nie uświadomiłam. Wróciliśmy do szkoły na późny obiad. Już tego dnia dali mi spokój. Jedynie przed spaniem spotkaliśmy się na dole w ubikacji, gdzie będąc na golaska (zawsze, nawet teraz jeśli coś robię do jestem na golasa lub w bieliźnie staniczek i pończoszki wyjątkowo stringi) obciągnęłam im laseczki z połykaniem a następnie wylizaniem całego podbrzusza, jak zwykle. Zabawiając się zawsze staraliśmy się być ostrożni, ale jak to zrobić jeśli jest tyle innych dookoła. Prędzej czy potniej ktoś się napatoczy. I tak się stało ósmego dnia. Jak wspomniałam obok sali gimnastycznej była umywalnia i prysznice, gdzie mogliśmy się kąpać, W zasadzie nikt nam nie zabraniał ani wydzielał kąpieli. Kąpiel obowiązkowa było raz w tygodniu. A wychowawcy rzadko tam zaglądali. Dziewczyny miały osobne prysznice. Pośrodku łaźni były boksy z prysznicami, przylegające do siebie, oddzielone ściankami, ale otwarte, tzn. bez drzwi. Było ich cztery z jednej strony i cztery z d**giej strony. Naprzeciwko boksów były umywalki z lustrami. W lustrach można było dojrzeć, co jest w ...