-
Zniewolona Miłością cz.1 "Liznąć Szczęścia"
Data: 02.10.2019, Autor: bobkala1, Źródło: Lol24
... bielizna… Co prawda miałaś iść tylko wszystko z nim omówić, ale jeżeli tak szybko znalazł czas na spotkanie, to kto wie czy równie szybko nie przejdziecie do rzeczy… Po krótkim namyśle zdecydowałaś się na czarną, żywiołową, bieliznę z falbankami. W końcu chciałaś w razie czego być gotowa, dodatkowo lubisz taką bieliznę, czujesz się w niej bardzo atrakcyjna. Pomyślałaś czy o czymś nie zapomniałaś, nagle przypomniało ci się, że od jakiegoś czasu nie goliłaś cipki, i możliwe że z deka zarosłaś tam na dole. Podeszłaś do lustra, i spojrzałaś na owłosienie swoich okolic intymnych. Byłaś ledwie delikatnie owłosiona w tych okolicach, nie były to co prawda ledwie pojedyncze włoski, ale nie był to też krzak. Wyglądałaś tam w miarę przyzwoicie. Spojrzałaś na czas, i dopiero wtedy spostrzegłaś jak ten czas sunie. Była już 13:26! Szybciutko przebrałaś się w swoją wcześniej przygotowaną bieliznę, a następnie ubranie wierzchnie, i podeszłaś do swojej półeczki. Wzięłaś z niej flakonik swoich ulubionych słodkich perfum, psiknęłaś się i ruszyłaś na korytarz. Spojrzałaś na kilkanaście par butów, i chwile zastanawiałaś się które wziąć, ostatecznie wzięłaś buty na obcasie. Chwile później byłaś na dole i ruszyłaś spokojnym, nieśpiesznym krokiem ku kawiarni. Po drodze rozmyślałaś czy aby na pewno chcesz tego spróbować z tym chłopakiem… Co prawda był całkiem sympatyczny, i inteligentny, aczkolwiek Jego uroda zostawiała trochę do życzenia. Ostatecznie stwierdziłaś, że to mało ważne, ponieważ twoje ...
... ciało domaga się czegoś innego niż doznań wzrokowych. Chciałaś wiedzieć jak to jest, gdy jesteś związana, i jedyne co możesz robić, to czekać na jakiś jego ruch… Na tych przemyśleniach zleciała ci całą droga z domu. Teraz byłaś już pod kawiarnią, nie zdążyłaś się dobrze rozejrzeć gdy usłyszałaś za plecami głos kolegi z którym się umówiłaś: "-Cześć Wera, nie spodziewałem się że przyjdziesz na czas.” Odwróciłaś się do niego i zapytałaś: "-Sebastian, czy ty sugerujesz że jestem spóźnialska?” Chwile później odpowiedział ci uśmiechem i słowami: "-Nie śmiałbym” Odwzajemniłaś uśmiech, i postanowiliście podejść do jednego ze stolików wewnątrz kawiarni. Usiedliście i złożyliście zamówienie. Ty wzięłaś zwyczajną kawę, a on Cappuccino. Nim dostaliście swoje zamówienie, Sebastian zdążył rozpocząć z tobą dyskusję, zapoczątkowaną słowami: "-A więc… Jesteś zainteresowana BDSM, tak?” Chwile później dodał jeszcze: "-Tylko nie kłam…” Powiedział to w taki sposób, że aż przeszły cię ciarki, a patrząc w jego oczy mogłabyś przysiąść że widziałaś iskrę w ich głębi. Nie miałaś pojęcia dlaczego, ale chciałaś mu odpowiedzieć tak szczerze jak tylko potrafiłaś, chciałaś powiedzieć mu jak bardzo pragniesz spróbować właśnie tego rodzaju seksu, lecz zarazem bałaś się jego reakcji… Rozrywana emocjami, i zestresowana, ledwie wyjąkałaś mu: "- T-tak J-jestem zainteresowana…” I spojrzałaś w dół, by ukryć wstyd. On nagle zmienił sposób mowy, na bardzo entuzjastyczny i miły, a sam patrzył na ciebie delikatnie, tak ...