Domina na kolonii
Data: 16.10.2019,
Kategorie:
BDSM
Autor: Dzień bez Skarpetek, Źródło: SexOpowiadania
... się Jej podobam.
Po dojechaniu na podnóże jednej z gór rozpoczęło się podejście. Nie była to jakaś trudna wspinaczka, ale z pewnością było to dość męczące. Jakże bardzo zdziwiłem się, gdy Antosia nie okazywała żadnego zmęczenia. Wydawało mi się, że ta szczupła dziewczynka powinna szybko się zmęczyć i osłabnąć. A tu nic takiego. Bez problemu weszła na szczyt i zeszła z niego. Wręcz zdaje mi się, że to ja byłem bardziej zmęczony od Niej.
W czasie powrotu do hotelu powiedziałem Antosi o swoich odczuciach, co wyraźnie się Jej spodobało. Zauważyłem Jej uśmiech i świecące się oczy. Stwierdziła, że to zasługa ćwiczeń, jak i siły charakteru. Zasugerowała mi też, że powinienem się bać takiej osoby w pokoju, bowiem może być niebezpieczna. Nie wiedziałem wówczas jak prawdziwe są to słowa, nie widziałem wtedy żadnego podtekstu, uznałem to za zwykły żart.
Gdy dojechaliśmy na miejsce było już po 21:00. Organizatorzy kazali nam rozejść się do pokojów. Gdy tylko wszedłem z Antosią do naszego pokoju, od razu zakluczyła drzwi i schowała klucz. Na pytanie, dlaczego to zrobiła, odpowiedziała:
- Nie twój interes, psie!
Uznałem to za żart, podobnie jak uderzenie mnie w twarz. Próbowałem się śmiać, co spotkało się z ostrą, siłową odpowiedzią. Antosia kopnęła mnie w jądra, a gdy się skuliłem, rzuciła mnie na łóżko. Wyjęła ze swojego plecaka sznurek, a następnie przywiązała moje ręce i nogi do łóżka. Nie miałem wątpliwości co do tego, że Antosia postanowiła zostać dominą i wszystko ...
... zostało od początku do końca ukartowane.
Gdy krzyczałem na Nią i kazałem się rozwiązać, Ona postanowiła mnie zakneblować. Do tego celu wyjęła ze swojego bagażu długie i grube białe skarpetki. Pomimo moich protestów, uniemożliwiono mi mówienie. wtedy też Antosia weszła na łóżko w swoich różowych adidaskach. Lekko nacisnęła stopą na mojego penisa. Stopniowo zaczęła naciskać coraz mocniej, aż w końcu nie mogłem wytrzymać z bólu. Wtedy stanęła oboma nogami na moim brzuchu. Wbrew pozorom nie była taka lekka, na jaką wyglądała. Następnie stąpała po mojej klatce piersiowej, rękami i nogach.
Później usiadła na mojej klatce piersiowej. Zdjęła swoje różowe buty, przepocone po długiej wędrówce górskiej i przyłożyła je mi do nosa. Kazała mi wdychać ich zapach, co było oznaką dominacji Antosi nade mną. Gdy zapytała czy będę cicho i może już wyjąć knebel z moich ust, przytaknąłem poprzez ruch głową. Gdy wyjechała grubą, białą skarpetkę, wziąłem głęboki oddech. Jednakże nie trwał on długo, bowiem od razu nakazała mi wylizać wnętrze adidasów. Po chwili zdjęła skarpetki i przyłożyła je mi do nosa. Były mocno przepocone, unosiła się z nich wyjątkowo woń. Swoje bose stópki, z pomalowanymi na czerwono paznokciami, położyła mi na twarz. Gdy zdjęła z mojej twarzy swoje buty i skarpetki, nakazała ssaś jej paluszki. Najpierw u dłoni, a później u stóp. Jedne i drugie pomalowane były na czerwono, co miało podkreślać drapieżność i siłę.
Po chwili zaczęła się rozbierać. Najpierw zdjęcia swoje ...