1. Dziecko. 30


    Data: 08.06.2018, Kategorie: Anal Hardcore, Autor: ---Audi---, Źródło: xHamster

    ... ciebie też. W środę o 15, przyjadę po ciebie...
    
    - Dlaczego tak szybko ?
    
    - Aby byli na chodzie...
    
    - O mój Boże... masz problemy dziewczyno... to nawet nie jest śmieszne...
    
    - Pa, do środy.
    
    Dzwonię.
    
    - Młody potrzebuję gaz na wczoraj..
    
    - Jaki gaz ?
    
    - Obezwładniający, kup natychmiast z dostawą na jutro... już...
    
    Ona nie zdaje sobie sprawy co zrobi nawalony menel, tak... ale weź faceta... skąd... nawet mój informatyk się nie nadaje, za cieńki...
    
    Nie jestem szczęśliwa, czekam każdą nerwową chwilą na telefon od Niego. Nie umiem się odprężyć, nawet nie podniecam się już w ten sposób, ten facet był moim początkiem, ale zaczynam mieć wrażenie, że będzie również moim końcem.
    
    Gdyby Marek się dowiedział, to całe moje życie straci sens, przecież dzieci są jego i koniec. KURWA.
    
    Jest środa, jestem jeszcze bardziej nerwowa, boję się tych pijaków, gaz przyszedł dziś rano, ale nie dał odprężenia.
    
    Dochodzi 15, powiedziałam, że Ance muszę pomóc w inwentaryzacji w sklepie, Jola łyknęła, raczej...
    
    Jest.
    
    Ubrałam się zupełnie normalnie, nawet gorzej, to nie ja idę na seks.
    
    - Jesteś pewna ?
    
    - Oczywiście, zobacz jak mi się ręce trzęsą... jest zajebiście...
    
    - Kupiłam gaz, jak co, to walę po ryjach i zwiewamy...
    
    - Nie szalej, co może się stać, jak ci nie powiem, to nic nie rób...
    
    - Sama ocenię...
    
    - To moja impreza, wyluzuj...
    
    - Jak chcesz, twoja dupa...
    
    Zajechałyśmy. Zaparkowała na ulicy, dalej poszłyśmy pieszo...
    
    - Musimy do ...
    ... sklepu...
    
    - Jasne...
    
    - Dwa na miodzie poproszę...
    
    - 10 zł...
    
    - Szalejesz, tylko nie upuść...
    
    - Jesteś złośliwa.
    
    - Jestem prawdziwa.
    
    Stanęłyśmy przed jego drzwiami...
    
    - Jak wyglądam ?
    
    - Ja pierdzielę, Anka, wyglądasz lepiej od krowy, wystarczy, oni nie zobaczą różnicy...
    
    Puka. Cisza. Są kroki... otworzył...
    
    - O laski już są Janeczku... proszę...
    
    Kultura jak cholera.
    
    Janeczek siedział przy stole i pił...
    
    - Może jesteśmy za późno, zagadałam ?
    
    - Nie, nie... czekamy...
    
    Janek odwrócił głowę, zobaczył Ankę, wyprostował się... i .. wstał...
    
    Podszedł, podał dłoń i... pocałował Ankę w nią...
    
    - Janek, jestem...
    
    - Ania...
    
    Uśmiał się...
    
    - Nie... nie... to to kurwa jesteś...
    
    Szarpnęłam ją za rękaw..
    
    - Spokojnie, syknęła...
    
    Jak chcesz.... usiadłam się na krześle... show must go on...
    
    - Masz gacie ?
    
    Ta szybko ściągnęła...
    
    - Już nie mam...
    
    - Podejdź...
    
    On nadal siedział przy winie... Anka postawiła dwa następne na stole, a ten wpakował jej swoja łapę od razu pod spódniczkę...
    
    - Wygolona kurwa, może być... brzydzę się włosami...
    
    O kurcze, ale koneser się znalazł...
    
    - Dotknij tyłeczka, mogę orzechy zgniatać...
    
    Podniosła spódnicę i wystawiła swoją dupę w jego stronę.
    
    - Masz rację, młody twardy tyłeczek... podobno dajesz w niego...
    
    - Oczywiście, uwielbiam jak takie duże kutasy go penetrują... koleżanka mnie szkoliła...
    
    Spojrzał się w moim kierunku, jego mętny wzrok błądził aż znalazł mnie w rogu ...
«12...456...12»