-
Bułgaria po męsku cz.2
Data: 21.10.2019, Autor: jjohnssmith69, Źródło: Lol24
... powtarzał. Najbardziej rozpasany okazał się być Radek, co nas zbytnio nie zaskoczyło. Pamiętacie, jak pisałem, że widziałem jego spodnie przewieszone przez drzwi kabiny w toalecie? On nie był tam z jedną dziewczyną! To był trójkąt z dwiema laseczkami, które namierzył przy basenie. Obie na początku wydawały się być bardzo speszone, ale, gdy tylko wypiły z nim kilka szotów, to z łatwością zaprowadził je do toalety, gdzie okazały się być prawdziwymi diablicami. Wolałem nie pytać, jak oni to zrobili na tak małej powierzchni, ale wnioskując z odgłosów, które było słychać, gdy przechodziłem obok, jasnym było, że żadna z nich nie wyszła z kabiny niezadowolona. ------------------------ Dzień minął nam na plażowaniu. Teraz, z perspektywy czasu, myślę, że nie robiliśmy tam nic innego, niż popisywanie się męskością. Bo jak inaczej można określić ciągłe przepychanki, żarty, pokazy siły i temu podobne? Na pewno ilość pięknych dziewczyn na plaży wspomagała nasze ciała do wydzielania dodatkowych porcji testosteronu, co skutkowało dziwnym zachowaniem. No, ale cóż. Chyba o to w tym wszystkim chodziło! Dziewczyny niby ukradkiem rzucały na nas swoje spojrzenia, a my udając, ze tego nie widzimy, zachowywaliśmy się jeszcze głośniej, rzucając im niewybredne propozycje i żarty. Dziwne i piękne zarazem były to czasy. Popołudniem, zaraz po obiedzie, postanowiliśmy udać się na rekonesans miasteczka. Centrum wyglądało zupełnie inaczej, niż nocą. Trochę kiczowato. Brak świateł i ...
... erotycznej ciemności zdecydowanie ujął temu miejscu uroku. Zauważyłem klub, w którym tak dobrze się wczoraj zabawialiśmy. Cisza i spokój. Wszystko zamknięte było na cztery spusty, tylko od czasu do czasu można było zauważyć obsługę, która przygotowywała pomieszczenia na kolejny wieczór. Podczas wyprawy znaleźliśmy kilka innych ciekawych miejsc. W jednym z klubów dzisiaj miało odbywać się "Foam-party", co jak wynikało z opisu, było niczym więcej, jak imprezą w...pianie. Tak. Pianie. Wyobraźnia nasunęła mi od razu kilkanaście nasączonych erotyką obrazów, ale starałem się o nich jak najszybciej zapomnieć, bo to nie była dobra pora. Inny klub chwalił się darmowymi prezerwatywami. Nie, żeby to zrobiło na mnie jakieś wyjątkowe wrażenie, bo przecież miałem swoje i to spory zapas, ale sam fakt darmowych prezerwatyw mówił sam przez siebie, kto i w jakich intencjach tam przyjdzie. ---------------------- Przystrzyżony zarost, włosy uczesane, koszula założona, prezerwatywy w kieszeni. Byłem gotowy, jak z resztą inni, do wyjścia. Postanowiliśmy tym razem się rozdzielić. Radek z Bartkiem byli widać bardzo pewni siebie i poszli prosto na imprezę z pianą. Mateusz już zaprosił Marthę na kolejną noc u nas w pokoju, więc nie wychodził z nami. Ja z kolei postanowiłem, że pójdę na łatwiznę i pójdę tam, gdzie będzie najłatwiej, czyli do klubu z darmowymi kondomami. Przy wejściu przywitała mnie piękna pani, która stała z wielkim wiklinowym koszem, pełnym owocowych prezerwatyw. ...