-
Przygotowania do konkursu cz.2 (konkurs)
Data: 21.10.2019, Kategorie: Dojrzałe Autor: Rafał, Źródło: Fikumiku
... nauczycielka w drodze powrotnej - Ale za tak wysokie miejsce będę miała dla ciebie jeszcze jedną niespodziankę. Po tych słowach nauczycielka zjechała w jakąś polną drogę i jechaliśmy nią jakieś 5 minut, aż znaleźliśmy się w jakimś niewielkim lasku. Pani Lidia zgasiła silnik i zaczęła głaskać mojego przyjaciela, który z każdym jej dotykiem stawał się twardszy, aż w końcu nie mieścił się w spodniach. Pani Lidia rozpięła rozporek i odgięła bokserki tak by wyciągnąć go na zewnątrz. Włączyła jakąś cichą muzykę w radiu i zaczęła go lizać. Najpierw sam czubek potem trzon, aż w końcu wzięła go do buzi. Ssała zawodowo sprawiając mi niewyobrażalną przyjemność po 2 tygodniach poszczenia. Chwyciłem jej głowę i dopychałem do końca. Po niedługim czasie czułem, że się zbliża wytrysk o czym poinformowałem nauczycielkę, ale ona ssała dalej jakby się tym nie przejmując. Docisnąłem więc jej głowę i spuściłem się wprost w jej usta. Gdy pani Lidia wstała odginając głowę by nie wylać mojej spermy w samochodzie zauważyłem rozmazany makijaż przez kilka kropel łez co podnieciło mnie jeszcze bardziej i już po chwili byłem gotowy. Pani Lidia otworzyła schowek i wyciągnęła z niego paczkę Durexów. - Mówiłam, że za awans do następnego etapu mam jeszcze jedną niespodziankę. - powiedziała, zakładając kondoma na mojego penisa - Zabawimy się dzisiaj Rafałku. Nauczycielka podwinęła spódnicę do góry i zsunęła majtki. Po tych czynnościach przecisnęła się nad drążkiem zmiany biegów i zwilżając swoją cipkę ...
... usiadła na mym drągu. Zajęczała cicho, lecz z każdym kolejnym ruchem robiła to głośniej. Zaczęła mnie namiętnie całować by stłumić wydawane przez siebie odgłosy. Objąłem ją w talii i dociskałem mocniej by kutas wbijał się do końca. Po chwili poczułem zbliżający się ładunek, lecz nie chcąc kończyć tak szybko, kazałem pani Lidii przystopować na chwilę. Nauczycielka opadła na mój tors dociskając do niego swoje wielkie piersi. Czułem jej przyspieszony oddech i pot spływający po twarzy. Polizałem palca i zacząłem masować jej odbyt. Jęknęła. Z każdym kolejnym obrotem starałem się lekko go zagłębiać. Mruczała, a ja czułem, że wizja wystrzelenia się oddaliła. Poprosiłem więc by znów zaczęła mnie ujeżdżać. Zrobiła to z przyjemnością. Ruszała biodrami na wszystkie strony. Ja starałem wchodzić najgłębiej jak się da, z drugiej strony zaś wkładałem palec do jej dupy. Było wspaniale. Nagle poczułem dreszcze pani Lidii i skurcze jej otworów. Miała orgazm. Jej soczki wylewały się oblewając mojego penisa. Pod wpływem jej skurczów nie wytrzymałem i wystrzeliłem wprost w prezerwatywę. Nauczycielka opadła na mnie i głęboko oddychała. Czułem wciąż wylewające się soki i ciepło jej odbytu na palcu zagłębionym w środku. Po 10 minutach błogiego odpoczynku pani Lidia spytała: - Gotów na dalsze pieprzenie? - Czemu nie. - odparłem czując powrót sił do chuja. - Rozbieraj się, nie chcemy bardziej ubrudzić twojego garnituru. Rozebrałem się zostając w samych butach, koszuli i krawacie. Wyszliśmy z samochodu i ...