-
Przygotowania do konkursu cz.2 (konkurs)
Data: 21.10.2019, Kategorie: Dojrzałe Autor: Rafał, Źródło: Fikumiku
... poszliśmy do jego maski. Nauczycielka całkowicie zsunęła majtki, oparła się na łokciach o maskę, wypięła w moją stronę i kusząco ruszając dupką, powiedziała: - Działaj ogierze. Nie trzeba było mi dwa razy powtarzać. Szybko nałożyłem prezerwatywę, zwilżyłem ją śliną i wbiłem się w jej cipkę. Pchałem jak szalony, kciukiem zaś próbowałem rozszerzyć jej odbyt. Po 5 minutach rżnięcia i rozpychania dupy pani Lidii stwierdziłem, że najwyższa pora na anala. Naplułem więc na jej otwór i penisa, rozszerzyłem pośladki i powoli napierałem. Nauczycielka jęczała z rozkoszy. Gdy kutas był już w połowie wyciągnąłem go, splunąłem w głąb odbytu i wszedłem z większym impetem. Zacząłem ruchać ją w dupsko na masce samochodu jej męża, wspaniałe uczucie. Niedługo musiałem czekać na jej orgazm. Skurcze cipki wyczuwalne były aż w dupie. Wyciągnąłem go szybko i nachyliłem się by móc spijać spływające soczki. Nagle pani Lidia odwróciła się na plecy i krzyknęła: - Rżnij mnie! Rżnij mnie w dupę Rafałku! Jak prosiła, tak zrobiłem. Ściągnąłem gumkę bo była strasznie niewygodna, a w dupce nie trzeba było martwić się o ciążę. Pieprzyłem ją ile miałem sił. Rozchyliłem jej nogi i lizałem szpilki, ona ciągnęła mnie za krawat. Nagle poczułem, że dochodzę. Przyspieszyłem ruchy i po chwili zalałem jej odbyt ciepłą spermą, lecz nie przestawałem jej posuwać. Dopiero gdy poczułem, że znów ma orgazm wyciągnąłem chuja. Spiłem resztki soczków nieco pomieszanych z moją spermą i zacząłem ją całować, chujem wciąż ocierając się o jej łechtaczkę. - Chyba pora wracać. - powiedziała w końcu. Ubraliśmy się i jak gdyby nigdy nic wróciliśmy do szkoły. To był dobry wybór, że zapisałem się na ten konkurs...