-
Żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek.
Data: 21.10.2019, Autor: zuzanna, Źródło: Lol24
... ruszył, rozsiadłam się wygodnie w fotelu, ścisnęłam odpowiednio nogi, żeby choć trochę naciskać na cipkę i wyobrażałam sobie, jak za chwilę mi ulży, kiedy poczuję, jak wypełnia mnie od tyłu gruby chuj, jak mnie ostro ładuje, szarpiąc jednocześnie moje sutki, ciągnąc mnie za włosy.. Ale stawałam się co raz bardziej podniecona i nie mogłam się doczekać, kiedy będę w domu. Tymczasem powoli na drodze robił się korek. - Nie możemy jechać szybciej? - zapytałam kierowcy. Dopiero teraz mu się przyjrzałam. Był młody, dużo młodszy ode mnie, dobre piętnaście lat, jak nie więcej. Miał na sobie obcisłą koszulkę, która opinała seksowne jego mięśnie. Wyobraziłam sobie, że jego chuj jest też taki twardy i umięśniony. - A na którą godzinę ma pani być na miejscu? - miał seksowny, intrygujący głos. - Jak najszybciej. - powiedziałam i poczułam, że muszę szybko jakoś sobie ulżyć, bo inaczej oszaleję, nie dotrwam do przyjazdu do męża. Tymczasem samochód zaczął zwalniać, korek zaczął gęstnieć. Mój kierowca ostro zaklął, a ja odruchowo wyobraziłam sobie, że nagle siadam na jego grubym drążku do zmiany biegów, nadziewam na niego cipę i ujeżdżam go. A on w tym czasie wali konia i klnie. - Przepraszam, że klnę, ale chyba nie dowiozę pani szybko. Widzi pani, co się dzieje. - mówił tym swoim drażniącym głosem, jakby drażnił palcami mnie od środka. - Będzie musiał mi to pan jakoś zrekompensować. - powiedziałam i odruchowo rozsunęłam nogi, ale tego nie zauważył. - Oczywiście, ...
... nie policzę pani za te postoje. Roześmiałam się. - Nie o to chodzi. Może się pan zrekompensować inaczej. - Jak? Chyba nie chce mi pani powiedzieć, że taka piękna kobieta umówi się ze mną na kawę? - zapytał trochę żartem. Poczułam, jak ogarnia mnie kolejna faza podniecenia, chciałam się nadziać na twardego kutasa, już mi było obojętne, czyjego. Spojrzałam mu w oczy i oblizałam usta. Drgnął i poruszył się niespokojnie na swoim siedzeniu. Zaczęłam głaskać się po cycku i wzdychałam cicho. Zobaczyłam, jak gwałtownie wypełnia mu się rozporek, nie panował nad tym i wydawał się trochę zmieszany. Był bardzo młody. Na szczęście auto miało przyciemniane szyby i nie było nas widać z zewnątrz. Podwinęłam bluzkę i zaczęłam pieścić swoje sutki, nadal patrząc mu w oczy. Jęknął, rozsunął nogi i zobaczyłam, że jego pała niemal wychodzi mu ze spodni górą. Rozpięłam mu pasek i rozsunęłam rozporek, chciałam go najpierw trochę podrażnić, ale szybko uniósł pupę i ściągnął do kolan slipy i spodnie i z westchnieniem opadł na fotel. Jego chuj był gruby, twardy, błyszczący i czerwony. Oplatały go pulsujące żyły. Zacisnęłam na nim dłoń i poruszyłam nią w górę i w dół. Poczułam, że jeszcze bardziej rośnie, napina się, drży. Pochyliłam się i zaczęłam językiem obwodzić jego główkę, wędzidełko. Robił się co raz bardziej gorący i purpurowy. Przyłożyłam do niego cycek i ocierałam się o niego twardym sutkiem. Poczułam śliską maź jaką delikatnie wytrysnął, znów polizałam jego niespokojną ...