1. Żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek.


    Data: 21.10.2019, Autor: zuzanna, Źródło: Lol24

    ... rytmicznie na mojej łechtaczce. Drugą ręką ścisnęła mnie za pupę, wsunęła palce miedzy moje pośladki, poruszała nimi z góry na dół, aż zatrzymała się przy mojej dziurce. Drażniła ją delikatnie i szeptała mi prosto do ucha:
    
    - Poczekaj, zaraz cię zerżnę, tylko pragnij mnie bardziej....
    
    Znów zaczął dzwonić jej mąż, dokładnie w momencie, kiedy zaczęła we mnie wsuwać pierwszy palec. Na chwilę zastygła w bezruchu, po czym puściła mnie, zabrała swoje dłonie z mojej rozpalonej pizdy i powiedziała:
    
    - Odbiorę i będziemy miały spokój, bo inaczej będzie cały czas dzwonił.
    
    Poczułam się okropnie, ale Elwira szybko to zauważyła. Jedną ręką odebrała telefon, a drugą znów wsunęła w moją śliską cipkę i poruszała nią rytmicznie.
    
    Niesamowicie mnie podniecało, że po drugiej stronie jest jej mąż i o niczym nie wie. Rozpaliłam się od nowa i z trudem powstrzymywałam się od krzyku. Nagle palce Elwiry we mnie zastygły, zmienił się jej głos i zaczęła mówić nerwowo:
    
    - Oczywiście, kochanie, zaraz tam będę. Nie, nie, to przypadek, już wychodzę.
    
    Rozłączyła się i w panice odsunęła ode mnie. Zaczęła gorączkowo zbierać swoja bieliznę z podłogi.
    
    - Mój mąż tu jest, zobaczył mój samochód na zewnątrz i siedzi w sali. Powiedziałam mu, że wyszłam zrobić siusiu. Pyta, co tu robię.
    
    Podeszła do mnie już całkiem ubrana, rozsunęła mi cipkę i poczułam jak ostro liże mnie gorącym językiem. Po chwili nadziała mnie na swoje dwa palce, kciukiem ścisnęła mi łechtaczkę i już nie wytrzymałam, ...
    ... zaczęłam krzyczeć, jakaś niewidzialna siła rozrywała mi pizdę, czułam cudownie bolesne skurcze pochwy, czułam, jak pulsuje mi macica.
    
    - Przepraszam, - powiedziała. - Następnym razem wyrucham cię we wszystkie dziury, jestem ci to winna.
    
    Wyszła.
    
    W pierwszej chwili nie wiedziałam dokładnie, co się stało, moja cipa nadal pulsowała, a to, co przed chwilą przeżyła, było jedynie wstępem do potężnego orgazmu.
    
    Ale Elwiry już nie było, poczułam straszliwy ból i rozczarowanie. Czułam, że nie wytrzymam ani chwili, że muszę to jakoś dokończyć. Ukucnęłam i przez chwilę ruchałam się palcami, moja pizda ścisnęła się gwałtownie i poczułam cudowną, słodką ulgę. Chwilę patrzyłam, jak moje krople rozkoszy skapują na podłogę, wstałam i zaczęłam się ubierać. Moja bielizna pachniała Elwirą, jej perfumami i jej wielką, wiecznie spragnioną cipą. Poczułam, jak znów twardnieje mi łechtaczka, jak moja pochwa zaczyna na nowo falować, tym razem dużo silniej. Myślałam jedynie o tym, żeby szybko dojechać do domu i dokończyć ten dzień na twardym kutasie mojego męża.
    
    Wyszłam z kawiarni, byłam nieprzytomnie podniecona i czułam, że jedynie może mnie ujarzmić gruby, twardy, obleśnie napalony drąg. Właśnie mój mąż miał takiego.
    
    Na ulicy stała taksówka, niewiele myśląc, wsiadłam do niej i nie wiem, dlaczego, usiadłam z przodu, obok kierowcy. Zawsze siadałam z tyłu. Podałam swój adres, czekała mnie daleka droga, mieszkałam na drugim końcu miasta. Miałam jedynie nadzieję, że nie będzie korków.
    
    Samochód ...
«1234...7»