Chciałem łagodnie - Opowiadania Erotyczne

Chciałem łagodnie

***

Siedziałem z zamkniętymi oczami, przywiązany do krzesła. Poczułem na mojej twarzy dłoń. Męską dłoń. Dużą. Oplatała moją twarz, szarpała włosy. Nagle tą sama dłoń poczułem na wargach. Zaczęła muskać je. Przedostała się do wnętrza. Palec wyraźnie wdzierał się w usta. Energicznie poruszał i naprężał moje policzki. W końcu dostałem ostry strzał w twarz. Już mnie głaskała. I jeszcze raz. I głaskanie. Potem cisza. Słyszałem kroki. Otworzyłem oczy. Stał przede mną wysoki mężczyzna. Umięśniony, z zarostem i w obciskających ubraniach. Jego krocze było wyraźnie odznaczone. Patrzyłem na niego z dołu, obezwładniony. Wyjął nożyczki z tylnej kieszeni. Podszedł i zaczął przecinać mi tshirt. Poczułem napieranie w moich bokserkach. Gdy zszedł do ud, dziwny dreszcz przeszedł przez moje ciało, zaczynając od penisa nabrzmiałego od nadmiaru krwi. Byłem prawie nagi z bokserkami na ciele. Patrzyłem się na niego. Po czym poklepał mnie po twarzy i powiedział tylko: "Młoda dupa". Potem przyłożył mi jakiś płyn do ust. Zasnąłem.

***

Obudziłem się skrępowany sznurkiem z przepaskom na oczach. Leżałem. Poczułem ciepły dotyk nad łydką. Piął się wyżej. Zatrzymał się zaraz na krótko przed moimi bokserkami. Chwile później poczułem jak coś odwiązało mi ręce. Koniec? – pomyślałem. Mogłem nimi ruszać. Nogi nadal miałem skrępowane. Gdy nie to, że leżałem na brzuchu to mógłbym się podnieść. Poczułem palce w moim zagłębieniu. Zaczął lekko go rozszerzać. W momencie, w którym chciałem się podnieść, ...

... przyjmując pozycję jak do pompki, rzucił się na mnie. Wbijając bardziej w łóżko. Objął mnie przez klatkę, ramię i szyję. Trzymał mocno tak, że nie mogłem się ruszać. Jego nogi pokrywały się z moimi, ręce były przy miażdżone jego klatą i wyrzeźbionym brzuchem. Moje palce brodziły po jego włosach łonowych, nie dotykając jego męskości. Czułem ciepło bijące od jego krocza. Jego penis idealnie wypełniał mój dołek przepełniając go. Zaczął ruchami mniej energicznymi pocierać mój tyłek przez jego bokserki. Poczułem ja mu staje. Chwile później był już bez bokserek. Jeździł swoim penisem po mojej dupie. Próbował przebić się przez bokserki. Wstał ze mnie. I usiadł na wyciągnięte ręce. Podnosząc głowę widziałem jego kroczę. Wielkiego penisa, duże jaja. Idealnie wygolony. Wyżej widziałem brzuch z sześciopakiem. Gdy dotarłem do jego twarzy, uśmiechnął się i puścił oczko. Ręką przycisnął moją głowę do łóżka. Przekrzywił ją i powiedział:

- Widzisz mnie chłopczyku?

- Tak. – wydusiłem.

- Posłuchaj mnie. Jak będziesz grzeczny i posłuszny wyjdziesz stąd szybciej. Inaczej mogę black roomu. Panowanie się do ciebie ładnie uśmiechną, a ty stracisz tę ładną twarzyczkę.

- Ale proszę, ja nie chce.

- Spokojnie nic ci nie zrobię. Muszę ci teraz przykuć ręce do łóżka, abyś się nie rzucał.

- Ale ja nie chcę. – zacząłem płakać.

Później zdjął ze mnie bokserki rozcinając je. Otarł mi ręką łzy i szepnął do ucha: "Odpręż się". Poczułem jego obślinione palce w moim rowku. Jeździł nimi. Chwilę ...