Chciałem łagodnie - Opowiadania Erotyczne

Chciałem łagodnie

... chcę.

Usłyszałem śmiech. Ten mężczyzna przykucnął, a mnie położył. Usiadł mi na klacie. Jego jaja i kutas legły na mojej klatce piersiowej.

- Dlaczego? Przecież nie jesteśmy źli. Coś się stało?

- Dwa dni temu jak wracałem od kolegi. Dwóch dresów zaczepiło mnie. I oni wtedy...

- Tomuś, co oni wtedy? – przesunął się jeszcze bliżej. Moja broda prawie brodziła w jego włosach na jajach i wokół. Penis opadł mi na szyję.

- Oni chcieli, abym zrobił im lody. A ja nie chciałem – ciężko było mi o tym opowiadać, gdy ponad 80kg siedzi na tobie – tego robi. Oni wtedy na siłę wepchali. I potem spuścili się mi na twarz.

- Ojej, przepraszam za nich. Ja nie chciałbym tak. Przepraszam.

Wtedy nasunął się jeszcze bardziej. Jego penis leżał na mojej twarzy, a jaja na brodzie. Próbowałem się wyrwać. Odwracałem głowę.

- Toomuś, no już, ładny uśmiech. Pokaż ząbki. – śmiech.

Ja tego nie chciałem. Dalej stawiałem opór. Mimo, iż bil mnie swoim kutasem po twarzy i próbował przedostać się do gardła.

- Tomuś ja chciałem łagodnie. Ale już mi się nie chgce. Panowie przenieście go na stół.

Wrzucili mi worek na twarz. I gdzieś przenieśli.

CDN

Piszcie, oceniajcie, komentujcie.