1. "Wakacyjna przejazdzka"


    Data: 26.10.2019, Kategorie: Geje Autor: GayStoriesPL, Źródło: xHamster

    ... czy nie, ale wstał, i wszedł do wody. Pomyślał pewnie, że jego zaloty zostały odrzucone i dał sobie spokój. Żałowałem trochę, bo byłem taki wyposzczony… tak się napaliłem, nawet na zwykłą zabawę ze sobą. Upewniłem się więc, czy koleś jest zajęty pływaniem i zacząłem masować kutasa przez majtki. Nie chciałem żeby mnie widział jak to robię. Myślałem, żeby odjechać dalej i ulżyć sobie w bezpieczniejszym miejscu, ale ciągle byłem zmęczony pływaniem. Postanowiłem, że pomasuję go jeszcze chwilę i później zmienię miejscówkę. Tak więc zamknąłem oczy, bo słońce zaczęło wznosić się wysoko i oddałem się masowaniu. Nie wiem czy z tych doznań straciłem zupełnie poczucie czasu, czy ten koleś naprawdę pływał dosłownie parę sekund, ale usłyszałem, że ktoś podszedł do mnie blisko. Otworzyłem oczy, a to był oczywiście ten chłopak. Nie wiedziałem, czy zdjąć rękę z namiotu, żeby nie wiedział że się bawiłem, czy trzymać rękę na nim, żeby nie wiedział, że stoi. Zanim zdążyłem zareagować typ powiedział do mnie: „widzę, że podobało Ci się jak się zabawiałem”- i spojrzał wymownie na wyraźne wybrzuszenie w moich slipach… „nieee”- odparłem zdezorientowany. „To przecież nic takiego” –odparł i uśmiechnął się szeroko. Ogólnie koleś wyglądał jak jakiś młodociany kryminalista. W jego uśmiechu brakowało górnej dwójki, jego ramie zdobił jakiś tatuaż… szczerze mówiąc jakiś taki brzydki, powiedziałbym wręcz, że nie udany bohomaz. Był dosyć wysoki i ostrzyżony bardzo króciutko, prawie na łyso. Ponadto koleś ...
    ... był opalony i taki żylasty, miał lekkie umięśnienie, kaloryfer, ale ogólnie jego postura była szczupła. „Mam na imię Andrzej, a Ty?” „Tomek…” -Odpowiedziałem i uścisnąłem jego rękę. Miał bardzo mocny uścisk… „sporego masz, mogę dotknąć”?? – zapytał… zająknąłem się tylko, bardzo mnie zdziwiło to pytanie, a Andrzej nie czekając na moją zgodę, zaczął głaskać mojego ptaka! To było super uczucie! Pomyślałem, że pozwolę mu na to „Chcesz zobaczyć mojego”? – zapytał. Z mojej strony znowu zabrakło reakcji. Nie wiem co we mnie wstąpiło. Leżałem podparty na łokciach, a Andrzej uklęknął przede mną i powiedział abym go sobie odsłonił. Ubrany był tylko w mokre bokserki. Ciekawiła mnie bardzo jego pała, więc zsunąłem je powolutku w dół i moim oczom ukazał się fajny, wielki, pięknie wygolony kutas, na wpół sterczący, taki lekko wzbudzony. Nie mogłem oderwać od niego wzroku. ”Pokaż swojego”- powiedział Andrzej. „No nie wiem” – odpowiedziałem, ale gdy Andrzej wyciągnął do mnie swoje żylaste łapska i zsunął mi slipki. Nie było we mnie ani odrobiny oporu. Uniosłem nawet lekko biodra, aby łatwiej mu było ściągnąć je z tyłka, który przylegał przecież do ziemi. Szczerze to chciałem tego i chyba udawałem tylko porządnego heretyka. Moja pałka wyskoczyła jak sprężyna. Była już bardzo sztywna. Myślę że mój nowy kolega kokietował mnie tylko, że jest spora, nigdy jej za taką nie uważałem. Takie zwykłe 15 może 15,5cm. Wziął ją w swoją prawą dłoń i zaczął powolutku przesuwać ręką w górę i w dół. Cudowne ...
«1234...»