-
Niegrzeczna siostra
Data: 27.10.2019, Kategorie: Rodzinka, Autor: Zwalony Koń, Źródło: Fikumiku
... Wracasz do domu – poczekałem, jak zareaguje, zrobiła tylko zdziwioną minę, więc ciągnąłem dalej – rozmawiałem z mamą, jest wściekła, że zawaliłaś rok. Powiedziała, że cię zabiera, nic nie mogłem zrobić. - Kiedy? – spytała tylko smutno. Spodziewałem się, że będzie się złościć i krzyczeć, lecz widocznie była teraz zbyt wycieńczona. - Dzisiaj. Będzie tu za parę godzin. - Musiałeś jej mówić, że nie zdałam? – zapytała z wyrzutem, patrząc się na mnie swoimi błękitnymi oczyma. Zrobiło mi się jeszcze bardziej żal. Pogładziłem ją po piersi i rzekłem: - Musiałem, i tak by się dowiedziała i do tego winiłaby też mnie, gdybym nie powiedział. - Racja. No, to szkoda. Bardzo szkoda. Kocham miasto – prawie się rozpłakała – i ciebie też. Przyzwyczaiłam się do mieszkania z tobą… - Ja też – Pogłaskałem ją i podotykaliśmy się jeszcze chwilę, po czym zeszliśmy ze stołu i zaczęliśmy sprzątać przed przyjazdem matki. I odjechały. Matka wpadła, posiedziała tylko chwilę i mówiąc, że ma dzisiaj jeszcze jakieś sprawy na wiosce do załatwiania, wzięła Gabrysię za rękę i wyszła z domu, ciągnąc ją za sobą. Na odchodne dziewczyna odwróciła się tylko do mnie i pożegnała się smutno. Patrzyłem przez okno jak wsiadają do samochodu i odjeżdżają. Czułem smutek przez wiele kolejnych dni. Potem nigdy nie było już między Gabrysią a mną tak, jak wtedy.