-
Hiszpański epizod
Data: 29.10.2019, Autor: Dom, Źródło: Lol24
... mocno i wyrywał się z jej delikatnego uścisku, podczas miłosnego uniesienia. Uwielbiała gdy intensywnie reagował napinając silne uda i gdy wypychał mocno miednicę do przodu. Po tym szalonym tańcu przesuwała w dół by uchwycić jądra i za moment przylgnąć spragnionymi ustami do członka. Oplatała szczelnie co chwilę śliniąc i wkręcając ruchliwy koniuszek języczka w dziurkę na samej górze. Uwielbiała go czuć czekając na deser o ananasowo słodkim posmaku. Mogła go tak pieścić w nieskończoność. Piszczała z zachwytu gdy gładził jędrne, sterczące zalotnie piersi, mocnymi, szorstkimi dłońmi. Kładł ręce na sutkach i ugniatał smukłymi palcami, obracając co chwilę w lewo i w prawo. Ważył je i masował namiętnie. Była na skraju najlepszego orgazmu na świecie. Obróciła się na plecy aby mógł swoim niebywale zwinnym, grubym językiem musnąć jej usta i dosłownie za chwilę oplatać na zmianę jej sterczące do bólu brodawki. Oddychała intensywnie, zaciągając się wiszącym w powietrzu pożądaniem. Czuła jak na czworakach tuż nad nią skrada się do jej wilgotnej, nabrzmiałej muszelki, mijając po drodze rozkosznie słodki pępek. Za moment zatopił język pomiędzy rozchylonymi z podniecenia wargami i sunął powoli wzdłuż rowka, aż do drugiej dziurki. Potem przez chwilę wiercił się zachłannie, powodując, że cała zadrżała i pokręciła pupą rozchylając szerzej uda. Równocześnie pochwyciła wargami, sterczącego nad jej nosem fiuta i zaczęła ssać zapamiętale co chwila energicznie podnosząc głowę i dociskając ...
... kruchymi ramionami niezwykle seksowne pośladki. Kiedy kolejny raz przejeżdżał językiem na około małej dziurki, wygięła mocniej plecy, aby podsunąć spragniony pieszczot guziczek. On leniwie drapał lekkim zarostem i plądrował wejście do pochwy, serią zmysłowych pocałunków, aby na końcu zatańczyć zmysłowe flamenco na okazałej łechtaczce. Nie wytrzymała i zacisnęła jego głowę udami. Pulsując czuła jak cała rozpada się na miliony kawałków. Drżała zapamiętale kiedy łańcuch silnych skurczy targnął jej cipką. Zamknęła oczy kołysząc się w rytmie rozbijających się o brzeg fal. Za moment poczuła słodki, lepki, ananasowy posmak. Jej usta zachłannie spijały ostatnie krople lekko słonej rozkoszy. Skończyli prawie równocześnie. Wiedziała, że zaraz obejmie ją ramieniem by ciepło przytulić. Jednak on ofiarowując zmysłowy pocałunek wziął ją na ręce i zaniósł aby obmyć w morskich falach. Kolejny raz oddała mu się bez zastanowienia. Kolejny raz zatraciła się w nim na zawsze… Kołatanie do drzwi wybrudziło ją ze śpiącego letargu. Na zegarze widniała godzina za trzy minuty północ. Moment w którym większość ludzi niebawem witających nowy rok, otwiera szampana i uśmiecha się w radosnym uniesieniu. Była sama nie licząc kwiatów, które towarzyszyły jej niezmiennie. Przez moment majaczył w głowie melodyjny dźwięk dzwonka. Wstała nerwowo poprawiając samotną, garsonkę. Wolnym krokiem podeszła do drzwi i lekko uchyliła, przekręcając zamek i naciskając niespiesznie klamkę. Przy wejściu stał on. Z ...