Pierwsze wyzwanie - Opowiadania Erotyczne

Pierwsze wyzwanie

... górę, patrząc się na Patryka. Ten położył dłoń na jej głowie i nadał rytm. Dziewczyna musiała robić to już wiele razy, bo nawet się nie zachłysnęła, pakowała sobie bez problemu twardego penisa do gardła i z powrotem. Przy tym widać było jak sprawnie manewruje całą głową, piękny widok. Poczułem jak penis wypełnia mi nogawkę od spodni. Spojrzałem na Sylwię, patrzyła z Aśkę i Patryka jakby oglądała świetny film - lekko uchylone usta, przyspieszony oddech, oczy jej się świeciły. Musiała poczuć na sobie mój wzrok, bo spojrzała na mnie. Uśmiechnęła się tylko, a potem rozbrzmiał odgłos minutnika - trzydzieści sekund minęło. Kiedy znowu spojrzałem na Aśkę nadal miała w ustach penisa, tylko że teraz po prostu całego upchanego w środku - żadnych ruchów. W końcu Patryk ją puścił, a ta złapała od razu kilka głębokich wdechów. Chłopak już nawet się nie krępował, zdjął spodnie i majtki całkiem, i rzucił gdzieś obok, usiedli oboje na swoich miejscach. Przesunąłem butelkę w kierunku Aśki. Zakręciła, padło na Kacpra - ten spojrzał na nią pytająco. Aśka uśmiechnęła się tylko i spojrzała na Patryka.

-W związku z tym, że nie zdążyłam dokończyć roboty, Ty będziesz musiał to zrobić. Ręcznie. - Kacper przez chwilę nawet się nie poruszył, chyba nie dotarło do niego zupełnie co za chwilę będzie musiał zrobić. Jednak alkohol i marihuana zrobiły swoje. Kacper wstał, podszedł do Patryka, który już rozłożył się na ziemi. Wziął jego fiuta w dłoń i zaczął masować. Jak każdy facet miał w tym wprawę, ...

... wypracowaną od najmłodszych lat. Kiedy spojrzałem na Sylwię ta patrzyła się roześmiana na całą sytuację. Bez ostrzeżenia ani choćby porozumiewawczego spojrzenia podszedłem do niej na kolanach i pocałowałem namiętnie w usta, ona odruchowo oddała pocałunek, a potem już nie mogła i pewnie nie chciała się opierać. Wsunąłem dłoń po brzuchu w majtki i zatopiłem jeden palec w cieplutkiej, ogolonej cipce. Cały czas całując i poruszając palcem obserwowałem jak idzie chłopakom. Poczucie wstydu chyba już zanikło, bo przy dopingu Aśki Kacper zajmował się Patrykiem niczym zawodowiec. Poczułem ciepło dłoni na kutasie, Sylwia zdecydowanie chciała się odwdzięczyć za mój niespodziewany prezent. Zauważyłem jak Aśka w ramach dopingu zaczęła masować Kacpra w kroku - "To już jest ten moment" - pomyślałem i wprawnym ruchem rozpiąłem spodnie Sylwii, sam ściągnąłem dresy. Uniosłem jej nóżki do góry pod kątem prostym i jeden ruch później byłem już w niej. Była cudownie ciepła i wilgotna, zacząłem ją posuwać, na początek delikatnie - cały czas obserwowałem co robi reszta. Kacper chyba zgłębiał właśnie nieodkrytą dotychczas część natury, bo bez ceregieli obciągał Patrykowi kutasa - nieco nieporadnie, ale widać, że się starał. Aśka natomiast była zdecydowanie inicjatorem całej akcji, bo rozebrała się - nakryła swoją cipką usta Patryka i pomagała Kacprowi dłonią w jego zadaniu. Widząc to jakby odruchowo przyspieszyłem ruchy. Sylwia była bardzo głośna, więc jeszcze przyspieszyłem, teraz narzucając bardzo ...