1. Monika37 cz.48 -Urodziny kierownika


    Data: 08.11.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Monika 37, Źródło: Fikumiku

    ... trzeźwiejąc szybciej .Po kilku minutach obrócił mnie na lewy bok wchodzac od tyłu do środka ,zwinelam sie w kłębek podkurczajac nogi w kolanach a on sięgał głeboko zachaczając o szyjke macicy specjalnie ja uciskając i drażniąc ,szybko doprowadził mnie do szału i strzelilam tryskajac mocno a tyłkiem jeździłam po całej kanapie nie mogac sie uspokoic długo .Miałam juz dość sexu mokra i cała akedy dotknąl mojego biustu był obolały i strasznie twardy.Myslałam da mi juz spokój ale sie pomyliłam bo postawił mnie na kolana klęcząc z tyłu i wszedł dużo dalej w tej pozie i posuwa mnie tyle ,że ja byłam juz otepiała w srodku i w zasadzie juz na mnie nic nie działało a ten ujeżdzął mnie długo zwalniając to przyspieszał i spuscił sie znowu w srodku nie wyjmując penisa tylko trzymając go nieruchomo pare minut .Miałam wrażenie iż jest coraz grubszy a posladki i uda same mi drżały bo juz za duzo seksu miałam .Nie opierałam sie nawet i robił co chciał po tym jak drugi raz sie zlał we mnie i kiedy zaczął znowu mnie posuwać to trwało to z dodzine jeszcze a moja muszelka była otepiała całkowicie to tak jak by muszelka guma wyłożona była w srodku .na koniec znowu sie zlał ale juz mało spermy poleciao.kiedy skończył połozył sie obok przy mnie .Nie miałam siły nawet reka ruszyc czy noga czując między udamu jak mnie coś uwiera i dopiero po godzinie kiedy poszedł sobie wstalam idąc po ścianie do ...
    ... łazienki siku a kiedy wróciłam usiadłam w fotelu na pół leżąco i przystawiłam lusterko .Moje wargi były dwa razy takie grube a te wewnetrzne wystajace platy ze środka i opuchnięte mocno a po srodku spora szpara szeroko rozwarta a szyjka macicy czuła chłód powietrza w srodku .Zmasakrował moja muszelkę swoim duzym kutasem zajeżdzajac mnie po pijaku na maxa.Połozyłam się i zasnełam nakrytai dopiero na obiad mnie obudziła siostra .Nie mogłam sobie darować tego ,ze gnojek wykorzystał okazję widząc mnie pijana jak wróciłam .Jedyna pociecha to ,ze wpadki nie będzie bo nie mogłam chłopakowi powiedzieć bo nie wiem jak zareaguje a moze mnie zostawi albo tego gnoja zabije bo nie wiem jak by go drował to koles nie miał by żadnych szans by sie bronic.Ja tylko raz widziałam jak mnie do swojej parafi zabral na odpust i wtedy dwóch sie przyczepiło do nas zaczepiajac .Grzecznie przeprosił by oddeszli spokojnie ale nie posłuchali startując do bicia .Dostali to czego chcieli a facet trzeci chcąc sie wtracic dostał jeden strzal lecac w powietrzu i padł jak placek i zrobił sie spokój .nie wiem gdzie on sie takich sztuczek nauczył bo ja bylam przerazona i odeszlismy a kolesie nie byli wstanie sie podnieśc o własnych siłach .Za błędy Przepraszam a tekst oparty jest na autentycznych faktach z mojego życia bo nie zalezy mi na tym by fantazjować bo jaki miało by sens takie fantazjowanie .Pozdrawiam czytajacych. 
«123»