-
Prawdziwie Oswieceni Cz2
Data: 09.11.2019, Kategorie: Geje Autor: CzarodziejEmrys, Źródło: SexOpowiadania
... bardzo nie chciał być niedyskretny jednak przez dosłownie sekundę zawiesił wzrok na kroczu Zetara nie mogąc się powstrzymać. Członek był gruby, średniej wielkości wyraźnie odznaczając się w dopasowanym do ciała materiale. Wypatrzył nawet pokaźnej wielkości poskręcaną żyłę tłoczącą gorącą krew, która biegła po jego powierzchni. Cały narząd wyginał się w górę przez co także dobrze widoczne były równie nabrzmiałe, pełne i ciężkie jądra. - Na co się kurwa gapisz?! – Zetar nie powstrzymał ostrych słów na co Etan zareagował strachem. Poczuł go pierwszy raz od bardzo dawna. Obecny poziom zrozumienia wśród wszystkich ludzi praktycznie eliminował wszelkie nieakceptowalne zachowania tak więc niegdyś powszechny strach czy to o własne życie czy z wiązany z innymi przyczynami prawie nigdy nie występował. Etan intensywnie myśląc postanowił przypomnieć koledze, że są w szkole i na modłę komputerów odezwał się monotonnym pozbawionym wyrazu głosem: - Przypominam tobie, że znajdujemy się w szkole. Ty i ja mamy ciało zbudowane według tego samego wzorca jednak wśród wszystkich, szczególnie zaś wśród osobników płci męskiej obserwuje się skłonność do porównywania i oceniania. Zetar uśmiechnął się krzywo bezczelnie taksując go wzrokiem i prychając. Zawiesił wzrok o wiele dłużej niż Etan na wiadomej części jego ciała perfidnie wgapiając się w komicznie odstającego w sportowym kombinezonie pulsującego członka. - Mówisz jak komputer. Niemniej masz rację. - Wspomniałeś, że nie mamy ...
... dostępu do masturbatorów... Zetar nie dał skończyć Etanowi zdania i ponownie wybuchnął niekontrolowaną agresją. - No jasne, że nie mamy! Głupi jesteś czy co? – Złapał Etana za i tak już porwany kombinezon rozrywając scalone układy jak i sam materiał i rzucając nim o przeciwległą ścianę korytarza na wprost łazienki. Etan niemal upadł na ziemię z bijącym sercem coraz bardziej bojąc się ogarniętego furią chłopaka. Zetar jednak już zupełnie nie zwracał na niego uwagi mówiąc bardziej do siebie niż do niego. - Siódemka niechętnie rozstaje się z tymi pierdolonymi chipami dostępu nie mówiąc już o reszcie... Zetar umilkł na chwilę nagle wpatrując się wprost w niego. Etan niepewnie poruszył się okrywając się lekko strzępami kombinezonu odsłaniającego całkiem sporo z jego nawet wysportowanego ciała. Kątem oka zauważył jak stojący przed nim chłopak dłonią pomasował sobie penisa poprawiając go bardzo niedyskretnie. - Mam jednak pewien pomysł i wybacz ale akurat w tym momencie nie mam zamiaru nawet pytać ciebie o zdanie. Mówiąc to złapał go za nagie ramię i brutalnie wpakował do męskiej toalety. Drzwi otwierające się do wewnątrz wchłonęły ich obu zamykając się cicho. Pomieszczenie wyglądało identycznie jak inne tego typu w całej szkole. Duże i przestronne z kabinami po lewej mieszczącymi otwory próżniowe oddzielone od siebie ekranami z mlecznego plexiglasu. Po prawej ścianie mieściły się teraz ukryte w ścianach wysuwane umywalki zaś na wprost uśpione zazwyczaj masturbatory w ...