1. Biale tango - cz. 3.


    Data: 18.11.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania

    Część 3/3.
    
    Jacek przyprowadził kolejnego mężczyznę na spotkanie. Dość młody, 30-33 lata, wygolony na łyso, dobrze zbudowany, pachniał dobrymi perfumami. Nosił gładką, błękitną koszulę, dżinsy, eleganckie brązowe półbuty i sportową, ciemnoniebieską marynarkę. Całości dopełniał złoty łańcuszek na szyi i bransoletka na przegubie ręki. Na pewno miał pieniądze. Starał się to pokazać. Zaproponował wyższą stawkę, żeby mógł z nią zrobić wszystko, na co będzie miał ochotę. Od razu wyłożył całą kwotę na stół.
    
    – I jak, Aśka? – zapytał dziewczynę. Siedział na krześle, odchylony z rękoma założonymi na piersiach. Szeroko rozstawił nogi.
    
    – Ale nie muszę skakać przez okno? – spytała z cieniem ironii w głosie.
    
    – Nie! – zaśmiał się swobodnie. Rozbawiła go tym pytaniem. Dla niego zabrzmiało naiwnie, ale on nie wyczuł ironii. Nawet nie znał takiego słowa. Już czuł się panem sytuacji. – Lubię ruchać we wszystkie dziurki, mieć pełną swobodę. Zakazy irytują mnie. I sam decyduję, gdzie spuszczam się. Pasuje ci?
    
    Asia spojrzała na Jacka. Chłopak kiwał głową, żeby ją zachęcić. Tyle kasy! Spojrzała na faceta. Na Mike’a. Tak kazał zwracać się do siebie.
    
    – Jasne, Mike. Zgoda, jeżeli nie będziesz brutalny.
    
    – No, skąd! Jestem silny, ale nie brutalny. Staram się zadowolić kobietę. Moje partnerki nie narzekają na mnie. Przekonasz się! – Zdjął kurtkę i zaprezentował szeroką klatę. – Jeżeli będę z ciebie zadowolony, może wejdziemy w jakiś stały albo dłuższy układ. Lubisz wielokąty? – ...
    ... nieświadomie ignorował Jacka.
    
    – Nie próbowałam – przyznała.
    
    – Ej, to musisz! W przyszłym tygodniu organizuję luźne spotkanie ze znajomymi. Same pary. W moim wieku i kilka starszych. W sumie, tak z dziesięć osób. Młode dziewczyny zawsze są mile widziane. Może zechcesz spróbować? Zarobisz więcej niż tutaj. Przywieziemy i odwieziemy ciebie. Tylko zabezpiecz się.
    
    – Jeszcze zastanowię się – wzrokiem pokazała na Jacka. Mimiką facet sygnalizował, że ma go olać. To nie spodobało się Asi.
    
    – To może być początek twojego lepszego życia. Mówię szczerze, bo widzę jak wyglądasz. – Podniósł jej spódniczkę i obejrzał nogi. Poklepał po pupie i zanim coś powiedziała, pomacał pierś. – Fajne. Spore i jędrne. Jest co macać. Są panowie, naprawdę dobrze sytuowani, który szukają młodych, atrakcyjnych dziewczyn do spotkań i towarzystwa. Wiesz: wspólne wyjścia na kolacje, urlop za granicą, weekend w spa, seks, oczywiście, ale to przecież wiesz i nadajesz się. Co jeszcze? Wypad za granicę na zakupy w weekend, może jakieś wspólne mieszkanko? Wszystko zależy od tego jak się dogadacie. Możesz znaleźć takiego dyskretnego sponsora. Wierz mi, to nie problem. Dla ciebie też mogę znaleźć jakiegoś faceta – ostatnie zdanie-propozycję Mike skierował do Jacka, patrząc na niego z góry.
    
    – Nooo, zobaczymy – wydukał chłopak przytłoczony potokiem słów i atrakcyjnymi propozycjami. Nieoczekiwanie źródło jego dochodów mogło nagle wyczerpać się. I to szybko. Zbyt szybko.
    
    – Jacek, idź do kuchni. Damy sobie radę ...
«1234...8»