BADANIE OKRESOWE - Opowiadania Erotyczne

BADANIE OKRESOWE

... Ostro mnie skarciła.

Przepraszałam ją zapłakanym wzrokiem.

- Wszystko dobrze, Pani Arletko, pęcherz czysty a kanał bez rozstępów. Leżałam z obolałym kutaskiem w rozwarciu z biodrami wysoko wyniesionymi, gotowa do badania worka i jajek. Doktor przygotowywała sprzęt. Ponieważ penis nie był potrzebny w badaniu, więc trzeba było go odsunąć. Po umocowaniu w nim metalowej tulejki i wkręceniu śruby został podwiązany do góry dając pełen dostęp do jajek. Na rozwartych udach został umocowany metalowy stelaż. Każde jajko oddzielnie było uchwycone, zaciśnięte i odsunięte jedno od d**giego. Były tak mocno wyciągnięte, że groziły wyrwaniem a skórka stała się błyszcząca i cieniutka. Doktor zmierzyła mi je. Potem uciskała i gniotła sprawdzając twardość. Następnie wbijała w nie igły i wyciągała strzykawką zawartość a ja krzyczałam. Bardzo boję się wbijania igieł gdziekolwiek. Leżałam rozkraczona z naciągniętymi jajami a ona badała pobrany materiał.

- Świetnie nam idzie. Jest co prawda trochę ruchliwych plemników ale proszę się nie martwić wkrótce będzie Pani całkiem bezpłodna. Cieszy się Pani? – Powiedziała głaszcząc mnie po policzku.

- Tak. Pani Doktor, dziękuję. – Powiedziałam cicho, zmęczona.

Przedostatnim etapem było badanie rozciągliwości worka. Przyrząd ze sprężyn mało nie wyrwał mi jajek. Na zakończenie tych bolesnych badań zrobiła mi wlew do worka. Bardzo lubię wlewy do worka więc mruczałam rozkosznie. Powstał cudowny balon. Po wlewie leżałam głową w dół z wypiętym ...

... odbytem czekając na badanie. Tym razem badanie odbytu okropnie bolesne i bardzo długie. Często nie mogłam wytrzymać i Doktor musiała robić przerwy . Badanie połączone jest również z rozciąganiem. Wykonuje się go przy pomocy metalowego prawidła wciskanego w odbyt coraz dalej i rozkręcania go. Mój odbyt stawał się okropną dziurą. Często trzeba było zmieniać pozycje dupci. Na początek zastosowała silnego popersa. Po rozwaleniu odbytu było badanie wzrokowo-dotykowe zewnętrzne polegające na macaniu, rozciąganiu i uciskaniu zwieracza i okolic w poszukiwaniu hemoroidów i blizn. Hemoroidów nie mam, tylko małe blizny. Po oględzinach zewnętrznych rozciągam mocno dupę a Doktor dokładnie ogląda i maca wnętrze. Po macaniu smaruje mi go oliwką i wciska do środka dużą gruchę oliwki. Teraz czekam na badanie palpacyjne wnętrza. Leżałam wysuwając odbyt a Doktor przygotowywała się. Nałożyła fartuch gumowy, maskę, czepek i okulary. Na ręce naciągnęła czarne, długie rękawice.

- Proszę przeć, Pani Arletko. - Powiedziała przykładając dłoń do odbytu.

Poczułam tępe rozpychanie i mały ból. Nie trwało to długo. Mięsnie zwieraczy szybko puściły, zadziałał popers a poza tym mój odbyt był tak zmaltretowany, że przypominał luźny, skórzany rękaw. Dłoń wjechała do dupy z głośnym cmoknięciem. Głucho stękałam w trakcie macania. Obracając dłoń w środku, Doktor macała wewnątrz odbyt. Kilka razy wyjmowała i wsadzała ponownie rękę. Trwało to długo zanim nastąpiła przerwa. Po przerwie podeszła do mnie, poprawiła ...