1. Wakacje nad jeziorem


    Data: 18.11.2019, Kategorie: Creampie, Hardcore, Laski Oral Autor: winex, Źródło: Pornzone

    W ubiegłe wakacje do moich rodziców zadzwonili rodzice mojej bardzo dalekiej kuzynki. Nasi rodzice utrzymywali zawsze dobry kontakt, natomiast ja z Magdą, bo tak owa kuzynka ma na imię, nigdy za sobą, delikatnie mówiąc, nie przepadaliśmy. Przy rodzicach, po długich rozmowach, że powinniśmy się polubić udawaliśmy, że między nami jest wszystko w porządku. Będąc sami już nie było tak różowo. Zadzwonili, ale po co? Żeby zaproponować spędzenie wakacji w domku nad jeziorem na Mazurach. Tylko, że chcą tam wysłać samą Magdę, ona nie chce sama jechać, a z kolegą jej nie chcą puścić. Więc kto ma jechać? Ja. Moi rodzice zgodzili się nim się o tym zanim ja się dowiedziałem o tym. Rozmawiałem z nimi, że to zły pomysł, że się nie dogadamy tyle czasu etc. Nic nie pomogło.
    
    Nadeszły wakacje. Pociągiem dojechałem jakiś kilometr od celu moich wakacji. Walizki z ręce i pieszo doszedłem. Magda była już na miejscu. Na dzień dobry usłyszałem od niej, że to będą, cytuje: "najbardziej spierdolone wakacje w moim życiu". Domek okazał się domem. Na dole kuchnia, duży salon, łazienka, jeden mały pokoik. Na górze dwie sypialnie i 2 niezagospodarowane pomieszczenia. Jedna sypialnia moja, druga Magdy. Po serdecznym powitaniu poszedłem do swojej, rozpakowałem się. Usiadłem w fotelu, założyłem słuchawki na uszy i zamknąłem się w swoim świecie. Przerwała mi Magda mówiąc, że to co jest w lodówce jest jej i żebym tego nie ruszał. Bez słowa wyszedłem. Poszedłem do sklepu, pytając spotkaną kobietę ...
    ... dowiedziałem się gdzie taki jest. 1,5 kilometra, ale cóż zrobić. Poszedłem, zrobiłem zakupy, wróciłem. Połowa lodówki zajęta, to druga pewnie moja. Zostawiłem co moje. Wróciłem do siebie. Po jakimś czasie zszedłem na dół do łazienki. I w taki oto sposób doszło do naszej pierwszej, dłuższej rozmowy. Co prawda była bardzo bogata w wyzwiska i krzyki. Ale jak inaczej rozmawiać, gdy ktoś nie może normalnie odpowiadać na pytania kiedy wyjdzie, ile zejdzie. Po 2, tak, 2 godzinach łazienka wolna, no cud. Pierwszy dzień mniej więcej tak minął. Pominąłem oczywiście masę innych sytuacji z ogromną ilością chamstwa i wredoty.
    
    W nocy niewiele spałem, myślałem o tym jak to będzie wyglądać, jak my ze sobą wytrzymamy. Wniosek nasunął się jeden. Następnego dnia rano po przebudzeniu się poszedłem na balkon. Było z niego widać niewielkie jeziorko, trochę lasu i nasz taras. Na nim, na leżaku była Magda, leżała w stroju kąpielowym czytając książkę. Podziwiałem z góry piękną dziewczynę. Kształty wzięte ze snów facetów. Widać, że dba o swój wygląd. Do tego prześliczna, urocza twarz, dołeczki w policzkach, niebiesko-zielone oczy. I długie, zadbane, szatynowe włosy. Zupełnie inna osoba niż ta, którą była dopóki nie wyjechała 2 lata temu z rodzicami i przestaliśmy się widywać. Ubrałem się, zszedłem na dół, na taras. Usiadłem na drugim leżaku. Magda milczała, nie oderwała wzroku od książki.
    
    -Słuchaj, mamy spędzić ze sobą prawie 2 miesiące, nie chce mi się męczyć przez to. Nie lepiej byłoby się ...
«1234...»