1. Przygoda nad jeziorem


    Data: 22.11.2019, Kategorie: Masturbacja Geje Tabu, Autor: mruminski84, Źródło: xHamster

    ... zsunąłem trochę gatki, a Ty zdjąłeś całkiem i jeszcze sobie walisz” - dodał. „Nie walę, tylko masuję sobie go” - powiedziałem z uśmiechem w niebo - „No może to nie taki zły pomysł” - Wojtek uniósł się, teraz on speszony, zobaczyć czy nie ma nikogo wkoło. Dosłownie chwilę tak dryfowaliśmy, kiedy doszło do moich uszu pytanie: „Słuchaj, bo tak się zastanawiałem już jakiś czas, a nie było tego tematu – mogę Ci go possać?”. Pytanie na mnie runęło i przeszedł dreszcz emocji, puściłem kutasa, wstałem podparłem się na łokciach, a mój maszt już stał samodzielnie w pionie: „A co to za pytanie, przecież już to w sumie robiliśmy” - odpowiedziałem. „No tak, ale potem nie było tego tematu, więc nie wiedziałem jakie masz do tego podejście” - powiedział - „No nie wiem, dlaczego mam Ci bronić” - skwitowałem z uśmiechem - „Zobacz, jest gotowy, hehe… tyle, że ja nie wiem, czy mam ochotę dziś ssać Tobie” - dodałem. Wpłynęliśmy prawie w trzciny przy brzegu, nie wiem czy celowo, czy całkiem przypadkiem. Wojtek dowiosłował bez słów i wpłynęliśmy w nie mocniej, tak że wystawał tylko kawałek dziobu. Ja cały czas wsparty na łokciach leżałem i obserwowałem co on robi. Odłożył wiosło i bez słów pochylił się nad moim kutasem i wziął go momentalnie całego do ust – AAAAHHHHH ALEEEEE WEESZŁOOOO… uderzyła mnie fala rozkoszy! Niesamowita! Idealna! Opadłem z powrotem na plecy, trzciny szumiały, zamknąłem oczy i w blasku słońca rozpływałem się jak Wojtek ssał mojego kutasa. Brał go odważnie i całego, znacznie ...
    ... lepiej niż wtedy pod namiotem. Może zastanawiał się nad tym dłużej, już wcześniej, może teraz mniej się krępował, może był teraz bardziej napalony. Nie wiem, ale czułem jego usta i język na moim kutasie, jak pieści mojego grzyba i liże go mocno. Ssał i zaciągał go do środka, pomagając przy tym ręką. Ja nadal miałem zamknięte oczy i słyszałem już tylko mlaskanie. On klęczał w pontonie i ładował go prawie całego do ust, wyciągał i wkładał, z góry na dół. Czułem każdy jego ruch, jak mój napletek jest rozciągany do granic możliwości. Otworzyłem oczy na moment, żeby spojrzeć na niego. Obok mnie leżały nasze kąpielówki, a jego kutas wystawał spomiędzy ud, sterczał jak antena. Oślepiony słońcem zauważyłem, że d**gą ręką Wojtek masuje swojego kutasa. Ale był nabrzmiały – dawno go takiego nie widziałem. Wyciągnąłem rękę, żeby go złapać, ale ją odtrącił: „Nie ruszaj bo się spuszczę zaraz” - wybełkotał - „A co ja mam powiedzieć?” - wydyszałem. Chwilę przed tym jak doszedł mnie pierwszy impuls zbliżającego się wytrysku Wojtek przerwał i wyprostował się. Co on robi pomyślałem… Widziałem tylko jego kutasa nade mną jak jechał go ostro i jęczał cicho. Nagle STRZAŁ! Spuścił się na mojego kutasa i brzuch, poleciało na ponton, za ponton – wszędzie. To działo się tak szybko, pociągnął jednocześnie moją rękę na swojego kutasa, który był cały mokry od spermy, żebym go masował dalej ostro, aż go wykręcało – takie ostre walenie po spuście daje mocnego kopa. A jednocześnie on się nachylił i wziął do ...
«1...3456»