Mój Pan cz.1 - Opowiadania Erotyczne

Mój Pan cz.1

... wszytko i oddam sie w jego rece aby tylko moc byc przy nim. Patryk zaprosił mnie do domu, weszlismy zaprowadzil mnie do salonu wielkiego jak moje 3 pokoje w domu. Spytał czy chce moze cos do jedzenia lub picia powiedzialem ze nie ale Patryk przyniosł po piwie . Usiedlismy na kanapie i rozwamialismy przez jakis czas;

-Masz piekny dom-powiedzialem

-A wiesz ciezka praca pozwoliła mi na życie na troche wyższym poziomie.

-Zazdroszcze ci tak warunków życia

-No wiesz jak bedziesz grzeczny bedziesz mogł mnie odwiedzac czesto i sam korzystać z tych udogodnien- powiedział Patryk

-bardzo bym chciał

-Ale wiesz nie ma nic za darmo-powiedzial

Nie wiedziałem co to może znaczyc ale przyznałem mu racje i powiedziałem ze dla niego zrobie wszystko. Nie wiem czemu to powiedzialem ale nie żałowałem, Potych słowach Patryk napił sie łyka piwa przysunął sie do mnie, i spytał:

-Mówisz ze zrobisz dla mnie wszystko? Jestes tego pewny?

Zawachełem sie przez chwile ale odpowiedziałem;

-Tak jestem pewny. Zrobie wszytko dla ciebie.

Patryk uśmiechnął sie do mnie odłożył piwo i położył swoją reke na moim chuju. On odrazu wyprężył sie do granic mozliwości . Patryk zblizył swoje usta do moich i pocałowal mnie . Całował wysmienicie, czułem ze on ma na demna władze i chce mu sie oddac całkowicie. On chyba to wyczuł bo przyspieszyl. Całowalismy sie tak namietnie przez około 10 minut on jeszcze masował mojego penisa w tak cudowny sposob ze mysłałem ze bede miał orgazm tu i teraz. ...

... Patryk chyba to wyczuł wstał, popatrzył na mnie i powiedział;

-Skoro mowisz ze zrobisz dla mnie wszystko przyrzeknij mi ze oddasz mi sie całkowicie i bedziesz tylko mój, bedziesz robił to co ci kaze a ty bedziesz wykonywał moje polecenia bez mrógniecia okiem czy to jasne?

Byłem zdziwiony tym co powiedzial bo powiedział to w tak dominujacy sposob ze sie troch przestraszylem ale bylem tak podniecony ze sie zgodziłem prawie odrazu. Jeszcze w tedy nie wiedziałem jaki błąd popełniłem.

-Skoro mamy jasnosc to rozbieraj sie do naga szmato.

Nie wiedziałem o co mu chodzi czemu tak sie zmienił, czemu mówił do mie takim tonem.

-Czegoś nie zrozumiłes kundlu? Przyrzekłes mi wiernosc i tym samym stałes sie moim niewolnikiem wiec lepiej sie rozbieraj i ani słowa cwelu.

Byłem przerażony jak sie zmienił i nie chcialem sie mu sprzecciwiac wiec zaczałem sie rozbierac.

-Pieeknie ja zaraz wroce a ty masz sie rozebrac i jak wroce masz byc na kolanach z rekawi z tyłu i głową przy ziemi bo jak nie to porzałujesz . Połozyl na stoliku jakies zdj i wyszedl. Zaciekawiony co to zaczałem je oglądąc . Na zdjeciach byli młodzi chłopcy, całkiem nago w roznych dziwnych pozycjach, poprzywiozywani do stołow krzeseł jakiś dziwnych maszyn, z kneblami na ustach, w obrożach, przywiązani linmi, łańcuchami i niew iem czy jeszcze. W tedy zrozumiałem w co sie wpakowałem. CZytałem troche o bdsm ale nigdy nie chciałem tego robić. Czytałem jak masterzy traktuja swoich niewolnikow i bałem sie zebym ja tak ...