1. Pielegnowany przez mame cz.2


    Data: 28.11.2019, Kategorie: Mamuśki Autor: Jan Orebski, Źródło: SexOpowiadania

    ... i nadstawiła swe lico. Pocałowałem ją i cofnąłem.Mama patrzyła na mnie ze szczęściem i pogłaskała mnie po włosach. Spojrzała teraz w dół. Mały pod wpływem jej wzroku drgnął . Spodenki tworzyły namiot, nie kryjąc kształtu pod nimi. Nie próbowałem się zasłaniać. Na jej twarzy zauważyłem rumieniec. Sprawiało mi to jakąś dziką satysfakcję, gdy tak na mnie patrzyła. Wciąż nie mogła chyba przyjąć do siebie tego, że nie jestem już takim małym chłopcem.- To…ja – wciąż patrzyła na wybrzuszenie moich spodenek, ale w końcu spojrzała na moją buzię – idę… się przebrać, a potem wezmę się za przygotowanie obiadu. Uśmiechnęła się ciepło do mnie i odwróciła szybko na pięcie, zmierzając do swojej sypialni. Odprowadzałem ją wzrokiem z żądzą w oczach. Klapnąłem ciężko na kanapę i odetchnąłem ciężko. Te ciągłe emocje związane z moją matką doprowadzają mnie do szału. Spojrzałem w dół na bulę wystająca ze spodni. Dotknąłem główki końcem palców. Syknąłem z błogości, jaką mi to dało. Może mógłbym się zaspokoić w taki sposób. Tylko masując delikatnie żołądź. Nigdy tak się nie masturbowałem, ale to chyba też może być strasznie przyjemne. Zwłaszcza, że do zaspokojenia dużo mi nie trzeba.Usłyszałem kroki mojej mamy. Przerwałem dotykanie siebie. Kierując się do kuchni, znów obdarzyła mnie swoim anielskim uśmiechem.Nie, wolę żeby ona przypadkiem mnie doprowadziła do ekstazy w czasie kąpieli. Obym tym razem się udało.Mama przygotowała obiad. Nakarmiła mnie i sama zjadła posiłek. Po tym obfitym jedzeniu ...
    ... udałem się do siebie i zdrzemnąłem się.Zbudziłem się koło 16 i zawołałem mamę, aby pomogła mi się wysikać. Tym razem do żadnych ekscesów nie doszło.Wróciłem do swojego pokoju i czytałem książkę. Starałem się nie myśleć o niczym, co mogło by na powrót wywołać u mnie podniecenie. Udało mi się tak przetrwać aż do kolacji, na którą zawołała mnie moja rodzicielka.W dużym pokoju tradycyjnie pomagała mi jeść. Starałem się na nią nie patrzeć i niczego sobie nie wyobrażać. Oglądaliśmy potem wspólnie serwis informacyjny.- To co, Wojtek – zagadnęła mnie, gdy program się skończył – idziemy cię umyć, hmm?- W porządku – odpowiedziałem – o 20.30 ma być fajny film i chciałbym na niego zdążyć.- No to migiem, idziemy – poderwała się i pomogła mi wstać.Ściskało mnie w dołku z ekscytacji, co wydarzy się tym razem, gdy szedłem za nią do łazienki. Wciąż nie przeprowadziła ze mną pogadanki o masturbacji i nie wiedziałem czy jej o tym przypominać. Lepiej nie, bo jak zacznie swój wykład, to nie wiadomo o której skończy. Pozwolę biec wydarzeniom swoim rytmem. Po wcześniejszej rozmowie wiedziałem, że jest nastawiona do spraw seksualności człowieka bardzo otwarcie.Doszliśmy do łazienki, a mama odkręciła kran, napuszczając wody do wanny.- Chcesz przed kąpielą skorzystać jeszcze z ubikacji – spytała, odwracając się do mnie.Po przyjściu z miasta przebrała się w swój domowy strój, ciasne jeansy i podkoszulek na ramiączkach. Nadal nie mogłem się napatrzeć, jakie piękne kształty ma moja mama, podkreślony tym ...
«12...8910...14»