1. Hydraulik


    Data: 09.12.2019, Autor: zlosnica79, Źródło: Lol24

    Poznałam Rafała w pubie, kiedy byłam na urodzinach koleżanki. Zauważyłam jak patrzy na mnie przez cały wieczór, jak jego wzrok wwierca się we mnie. Gdy obok przechodziłam, zawsze przypadkowo mnie dotknął, otarł się. W pewnym momencie poprosił mnie do tańca. Zgodziłam się. Taniec był niesamowity. Bardzo zmysłowy, erotyczny.... co bardzo mi się podobało. Tego dnia chciałam zrobić coś zwariowanego, coś dla siebie. Z mężem od jakiegoś czasu mi się nie układało. Szukałam przygody, wyzwania, adrenaliny. A tu nadarzyła się okazja, z której żal było nie skorzystać. Chwilę później rozmawialiśmy. Był bardzo bezpośredni i otwarcie mówił czego chce. Nie uznawał odmowy. Podobało mi się to. Gdy bawiłam się z koleżankami, ukradkiem zerkałam na niego. Rafał tylko siedział, sączył piwo i przyglądał mi się pożądliwym wzrokiem. Po północy hamulce mu pościły, nie wytrzymał więcej. Podszedł do mnie, złapał za rękę i szepnął od ucha:
    
    - Teraz pójdziesz ze mną. Nie opieraj się.
    
    Nie wiedziałam co myśleć. Przeprosiłam na chwilę znajome i poszłam z nim. Wyprowadził mnie na zewnątrz, do parku, który był tuż obok. Było bardzo ciemno, a niedaleko, pod wielkim drzewem stała ławka. Usiadł na niej, a mnie posadził sobie na kolanach. Nie mówiąc nic od razu zaczął mnie rozpinać, całować. Jego ręce znalazły się pod moją spódnicą, zdzierając ze mnie rajstopy i majtki.
    
    - Teraz cię zerżnę. Taką mam na ciebie ochotę.
    
    - Też tego chcę, więc zróbmy to – odpowiedziałam.
    
    Byłam strasznie podniecona i ...
    ... napalona. Chciałam tego... seksu z nieznajomym. Rozpiął spodnie, zsunął bokserki i od razu moim oczom ukazał się piękny kutas, który za chwilę miał mnie rozdzierać od środka. Nie zastanawiałam się długo, uniosłam się i nabiłam na jego twardą pałę. Zaczęłam go ujeżdżać, szybko i mocno. Trzymając mnie za biodra, dociskał, bym wbijała się jak najgłębiej. Unosił mnie i opuszczał, a jego nabrzmiały penis wbijał się we mnie. Nie zwracałam na nic uwagi - na ludzi, którzy obok przechodzili, nie interesowało mnie co o tym myślą i sądzą. Staraliśmy się zachowywać spokojnie, lecz nie zawsze się to udawało. Pieprzyliśmy się tak przez chwilę, aż oboje doszliśmy i zaspokoiliśmy swoją chuć. Każe z nas wiedziało, że to przygodny seks i nic dla nas nie znaczy. Bez żadnych czułości, ubraliśmy się i pożegnaliśmy, bym mogła wrócić do swoich koleżanek.
    
    Minęły jakieś dwa miesiące. W tym czasie moje myśli wracały do tamtego wieczoru i wydarzeń. Myśląc o tym od razu przechodziły mnie po ciele dreszcze i podniecenie. Pierwszy raz zachowałam się w taki sposób, bez żadnych zahamowań. Po tym spotkaniu wiedziałam, ze chętnie powtórzyłabym to jeszcze raz.
    
    W domu nic się nie zmieniło. Z mężem żyliśmy po prostu obok siebie, mijaliśmy się i rozmawialiśmy, gdy była taka potrzeba. Pewnego dnia kran w kuchni zaczął tryskać na wszystkie strony. Potrzebowaliśmy hydraulika. Trzeba było to szybko naprawić. Nie wiem czy rura została uszkodzona, czy to bateria... nie znam się na tym. Fachowiec przyjdzie, to ...
«123»