Hydraulik
Data: 09.12.2019,
Autor: zlosnica79, Źródło: Lol24
... stwierdzi co trzeba zrobić i naprawić. Wyszukałam numer i zadzwoniłam. Powiedział, że będzie za jakąś godzinę. Oboje z mężem siedzieliśmy więc w domu i czekaliśmy na jego przybycie. Gdy stanął w drzwiach, zamurowało mnie. To był on. Mój nocny kochanek. Gdy na mnie spojrzał, łobuzersko się uśmiechnął i mrugnął okiem. Na szczęście mąż tego nie widział. Wchodząc, przywitał się kulturalnie z nami i spytał co się stało, że go wezwaliśmy. Gdy mąż szedł przodem, prowadząc go do kuchni, jego ręka znalazła się nagle na moim tyłku. Ścisnął ją mocno, a później przesunął w kierunku cipki, wsuwając między moje uda palce. Spojrzałam na niego zaskoczona i oburzona jego zachowaniem tutaj. Lecz on tylko spojrzał się prowokująco i szepnął mi do ucha:
- Wykorzystam cię, tutaj i teraz, przy twoim mężu.
- Nie zrobisz tego.
- Zrobię, a ty mi na to pozwolisz.
Mąż pokazał mu w czym leży problem. Obejrzał wszystko i stwierdził, że musi bliżej się temu przyjrzeć.
- Gdzie państwo mają zawory zamykające wodę? – spytał.
- W łazience – odpowiedział mąż.
- Czy mógłby pan tam iść, poczekać i jak poproszę odkręcić je?
- Oczywiście.
- A panią poproszę, by pomogła mi w kuchni.
Nie mogłam się nie zgodzić. Byłoby to podejrzane. Poszłam więc z nim do kuchni, trochę przerażona i szczerze mówiąc bardzo zaciekawiona rozwojem całej tej sytuacji.
- Teraz niech pan chwilkę poczeka, coś sprawdzę.
Mówiąc to, oparł mnie mocno o blat, zadarł moją koszulkę ku górze i przyssał się do ...
... moich cycków. Gryzł je i ssał. Ręce powędrowały na południe mojego ciała. Wsunął jedną rękę w moje spodenki i zaczął pobudzać moją łechtaczkę. Wyczuł jak jestem już podniecona i wilgotna.
- Jesteś dziś moja. Nie odpuszczę ci.
- Dobrze. Jak chcesz to zrobić przy moim mężu?
- Znajdę sposób, uwierz mi.
Odsunął się nagle ode mnie. Wsunął się pod zlew i sprawdził co się dzieje z naszym kranem.
- Niech pan teraz delikatnie odkręci zawór – krzyknął do mojego męża.
- Już.
- Proszę zakręcić i jeszcze chwilę tam zostać. Sprawdzę jeszcze inną rzecz.
Mówiąc to pociągnął mnie za rękę, aż znalazłam się na podłodze obok niego. Wziął moją dłoń i wsunął sobie w spodnie.
- Zajmij się nim. Teraz – powiedział
Czułam jak jego kutas stoi na baczność. Bardzo ekscytowała mnie ta cała sytuacja. Mąż w łazience obok, a ja trzymająca pałę innego faceta. Rafał zajął się pracą, a ja jego sterczącym przyjacielem. Rozpięłam mu spodnie i ręką zaczęłam sunąć po całej jego długości. Próbował skupić się na pracy, a ja na tym by sprawić mu przyjemność
- Proszę znów odkręcić ten zawór, delikatnie – krzyknął.
- Tak, może być?
- Taak – przeciągnął.
Wiedziałam, że to było skierowane w moją stronę. Było mu coraz przyjemniej i ciężko było mu się zająć swoja pracą.
- Niech pan zakręci i poczeka jeszcze chwilkę. Zaraz skończę.
Mówiąc to, czuł już swojego kutasa w moich ustach. Jego oddech przyspieszył, a ja liżąc go i ssając doprowadzałam do szału. Na chwilę przerwał swoje ...