1. Ostatnia taka impreza - cz. 1.


    Data: 11.12.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania

    ... uderzył w macicę. W każdym razie poczuła nową, silną dawkę rozkoszy i z ochotą wróciła do przerwanych pieszczot biustu kochanki.
    
    – Dobra z niej dupa – sapał spocony Oskar, klepiąc dziewczynę po pupie. – Majeczka, też masz ochotę? – chłopak patrzył na zadowoloną brunetkę.
    
    – Tak – podniecona brunetka nie miała ochoty na rozmowy.
    
    – To zmień się ze swoją suczką – szybko zaproponował. – Zdejmiesz bluzkę? – zasugerował. Majka skinęła głową, zdjęła bluzkę i stanik, rzucając na sukienkę kochanki i uwolniła pierś z jej ust. Chłopak też z niej wyszedł. Zdezorientowana i podniecona dziewczyna spojrzała na nich:
    
    – I co teraz? – spytała. Majka oparła się dłońmi o parapet i wypięła pupę:
    
    – Wchodź – szepnęła rozkazującym, ochrypłym głosem, pocierając łechtaczkę. Już nie hamowała swojego pożądania. Oskar stanął za nią, spojrzał na solidną pupę i zaczął wsuwać twardego penisa. Była mokra. Wszedł dość łatwo. Majka jakby czytała w jego myślach. Odwróciła głowę i wyjaśniła:
    
    – Sylwia potrafi wcisnąć mi całą dłoń do cipki. – Kiwnął głową ze zrozumieniem. Powoli, w równym rytmie zaczynał jebać drugą dziewczynę! Nie liczył na tyle szczęścia dzisiaj.
    
    – Gdzie mam się spuścić? – spytał rzeczowo, mimo podniecenia. Odpowiedź zaskoczyła go.
    
    – Zlej się Sylwii na twarz albo do ust. Chodź tu! – drugie polecenie dotyczyło kochanki. Ta grzecznie podeszła.
    
    – Jestem – oznajmiła miękko. Majka chwyciła ją za włosy i zmusiła do klęknięcia.
    
    – Liż mi cycki! – rozkazała. W głosie było ...
    ... słychać rosnące podniecenie. Jej duże piersi kołysały się. Oskar zaczął przyspieszać. Sylwia klęcząc, chwyciła piersi kochanki. Macała i lizała sutki.
    
    – Mam cię mocniej jebać? – wydyszał do Majki.
    
    – Wypierdol solidnie i zlej się na nią! – wyjęczała głośno. Potem chwyciła głowę Sylwii. – Liż pizdę i jego jaja! – wydyszała podniesionym głosem. Oskar stanął nieco szerzej i skłonił dziewczynę gestami, żeby uklękła twarzą do niego. Kiedy tak zrobiła, zaczęła lizać łechtaczkę kochanki. Nad jej głową kołysały się duże piersi. Oskar czuł jak jądrami uderza Sylwię w brodę albo w twarz. Trzy roznegliżowane ciała poruszały się podniecone w rytm jęków. Nie słyszeli muzyki, nie docierały do nich odgłosy innych kopulujących. Stękali coraz głośniej. Wreszcie Majka pchnęła głowę Sylwii i poleciła:
    
    – Suko, weź jego jaja do pyska i liż! – Oskar w rewanżu pochylił się i zaczął szarpać łechtaczkę. Majka zasłoniła usta dłonią i zaczęła wyć. Jebał nieco wolniej, ale głęboko! Za każdym uderzeniem sięgał macicy i ściany pochwy. Sylwia w końcu pochłonęła jego mosznę. Co za uczucie! Maja wyła i uderzała szpilką w podłogę. Czuł jak dochodziła. W końcu zamarła. Wtedy znowu przyspieszył. Poczuł jak Sylwia masuje jego rowek i próbuje wcisnąć palec do odbytu. Tego nie był w stanie wytrzymać! Wykonał jeszcze kilka energicznych uderzeń biodrami i szybko wyciągnął penisa. Moszna wysunęła się z ust dziewczyny.
    
    – Szybko pod chuja! – rozkazał. Sylwia przesunęła się między nogami kochanki. Chwyciła go za ...