Zimowy wypad - Opowiadania Erotyczne

Zimowy wypad

... zabawy totalnie zapomniałem to tym że to mój kumpel, widziałem w nim młodego samca któremu chce sprawić jak najwięcej przyjemności. Chyba mi się udało bo słychać było coraz głośniejsze sapanie. Czułem że już długo nie wytrzymam lecz Michał mnie ubiegł, powiedział tylko że zaraz kończy i chwile po tym dostałem kilka strzałów cieplutkiej spermy na klatę. Popatrzałem na niego, leżał nagi koło mnie dysząc głośno. Złapałem swojego penisa w rękę i zacząłem sobie walić, jednak Michał szybko zabrał moją rękę i chciał dokończyć to co zaczął. Ssał go i długo nie musiał czekać na reakcje, ostrzegłem go tylko że zaraz skończę i zalałem mu pół twarzy spermą. Wytarłem nas moją koszulką która leżała na oparciu łóżka, położyliśmy się wtuleni w siebie. Michał po około 10 min chciał iść do siebie na łóżko jednak został ze mną jak go o to poprosiłem. Ta noc była najdziwniejszą nocą w moim życiu, jednak nie była dla mnie zła czy coś wręcz przeciwnie byłem zadowolony że odważyłem się spróbować. W głowię została mi myśl że jeszcze 5 dni miałem spędzić sam na sam z Michałem. Byłem ciekawy jak to się rozwinie.... Dajcie znać w komentarzach czy chcecie ciąg dalszy tej historii, a może opisać coś innego. Prosiłbym też o ocenę opowiadania w skali od 1 do 10 gdzie 1 to mega chujowe nie pisz więcej, a 10 to spoko opowiadanie czekam na "dalszą część. Z góry dziękuję :)