1. Niepoprawnie


    Data: 26.12.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Michał Pies, Źródło: SexOpowiadania

    "Nareszcie weekend" - uśmiechnęłam się wychodząc szybkim krokiem ze szkoły. Pożegnałam się jeszcze ze znajomymi i udałam się prosto na przystanek autobusowy. Majowe słońce nadal nie ustępowało od ponad dwóch tygodni i z nieba lał się okropny żar.
    
    - Ej, Aga! Zaczekaj! - od razu rozpoznałam głos mojej młodszej 11-letniej siostry.
    
    - Weronika? Co Ty tutaj robisz? - zdziwiłam się trochę na jej widok, ponieważ mimo że jej szkoła mieściła się w tym samym budynku co moje gimnazjum to nigdy nie kończyłyśmy zajęć o wspólnej godzinie.
    
    - Nie było dwóch ostatnich lekcji. - powiedziała z błyskiem w oku.
    
    - Już ja wiem jaka Ty jesteś, pewnie po prostu uciekłaś. - zarzuciłam jej.
    
    - Nie, rodzice i tak są już na mnie źli po ostatnim zebraniu.
    
    Rozmawialiśmy tak na jakieś błahe tematy przez resztę drogi do domu. Dopiero na widok spakowanych walizek leżących w przedpokoju przypomniałam sobie o dwudniowym urlopie rodziców. Razem wyjeżdżali do Zakopanego na rocznicę ślubu. Koniecznie chcieli jechać „tylko we dwoje”, dlatego zostawiali całą naszą czwórkę pod opieką naszej cioci z dalszej rodziny, którą ostatnim razem widziałam chyba dwa lata temu. Miała ona jednak dobry kontakt z mamą, gdyż razem pracowały w hotelu.
    
    *********
    
    Do samego wyjazdu rodziców miałam cichą nadzieję, że wezmą ze sobą chociaż najmłodszą z nas – czteroletnią Sylwie. Niestety… nie zabrali ani Sylwi, ani Weroniki, ani Andżeliki…ani mnie. I ten sposób tuż po 18 rodzice po czułym pożegnaniu wyszli z domu, by ...
    ... wrócić dopiero w niedziele. „Opiekunka” miała przyjść dopiero koło 20, co znaczyło, że zamiast spędzać czas z moim kochanym Marcinem musiałam zajmować się dzieciarnią. Co prawda byłam najstarsza, ale miałam dopiero 15 lat więc w sumie sama byłam dzieckiem. Napisałam chłopakowi, że mogę wpaść dopiero koło 20:30 i poszłam pilnować najmłodszej siostrzyczki, gdyż już zaczynała rozrabiać w ogrodzie.
    
    *********
    
    Gdy tylko udało mi się ułożyć Małą do snu pobiegłam na górę przygotować się na spotkanie z Marcinem. Ubrałam swoją ulubioną ciemnoniebieską sukienkę na ramiączkach z głębokim dekoltem, zrobiłam lekki makijaż i zaczesałam krótkie, czarne włosy na bok. Spojrzałam na siebie w lustrze i nieskromnie stwierdziłam, że wyglądam co najmniej seksownie. Z zachwytu wyrwał mnie dzwonek do drzwi. Pobiegłam, aby otworzyć, ale uprzedziła mnie moja 13-letnia siostra Andżelika. Po krótkim powitaniu z ciocią (stwarzała wrażenie bardzo miłej kobiety, która na swoje ok. 40 lat wyglądała całkiem nieźle: świetna talia i średniej długości blond włosy doskonale komponowały się z jej wysokim wzrostem) od razu powiedziałam, że wychodzę do chłopaka i będę późno.
    
    - Nie mogę na to pozwolić, przykro mi. – odpowiedziała ze smutnym uśmiechem.
    
    - Ale…
    
    - Wiem, że bardzo chcesz iść, ale obiecałam Twojej mamie, że się zaopiekuję Wami wszystkimi. To znaczy, że biorę odpowiedzialność za każdą z Was.
    
    - Świetnie! – krzyknęłam sfrustrowana. W gruncie rzeczy wiedziałam jednak, że ta kobieta ma rację. ...
«1234...13»