1. Niepoprawnie


    Data: 26.12.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Michał Pies, Źródło: SexOpowiadania

    ... skrępowaniu.
    
    - Co Wy tu robicie? – tylko tyle zdołałam wypowiedzieć.
    
    - Daj spokój, gdybyś krzyczała jeszcze trochę głośniej usłyszeli by to sąsiedzi. – odpowiedział mi głos cioci, która pojawiła się za obiema dziewczynkami, co zaskoczyło zarówno je, jak i mnie. Faktycznie nie zdawałam sobie sprawy, jak głośno się zachowywałam.
    
    - Czy Ty się masturbujesz? – zapytała Weronika na co zrobiłam wielkie oczy. Ciocia natomiast cały czas stała niewzruszona, jakby nic wielkiego się nie stało, Andżelika z kolei słuchała z zaciekawieniem.
    
    - Tak. I najwyraźniej nadszedł najwyższy czas żebyście i Wy zrozumiały o co w tym chodzi.
    
    Na te słowa obie dziewczynki się uśmiechnęły, nawet Andżelika, która zawsze była ostrożna i nieśmiała. Zamurowało mnie kompletnie, ale wyraziłam na to niemą zgodę wzruszając ramionami. Zawołałam dziewczynki do siebie. Ich oczy błyszczały z ciekawości, gdy ciocia opowiadała im o dojrzewaniu, seksie, masturbacji, itp., czasem nawet sama coś dodawałam, ale dziewczynki pomimo swojego młodego wieku sporo już wiedziały. Zaczęło mnie to nawet bawić. Byłam z siebie dumna, gdy z siostrzyczki z nutką zazdrości patrzyły na moje piersi. Ich własne były bowiem marnych wielkości. O ile u Andżeli było już coś widać, to Weronika była płaska jak deska. Po „wykładzie” ciocia poprosiła mnie, żebym zaprezentowała dziewczynom teorię wizualnie. Zgodziłam się z ochotą i swojego rodzaju obojętnością. Odrzuciłam koc, którym dotychczas przykrywałam się od pasa w dół, ...
    ... zgięłam kolana i rozchyliłam szeroko uda. Wzdrygnęłam się pod dotykiem delikatnych palców mojej cioci w miejscu intymnym. Straciłam dziewictwo z Marcinem prawie pół roku temu, wiec dotyk drugiej osoby w tym szczególnym miejscu w sumie nie był mi obcy. Marcin jednak był bardziej gwałtowny i nieokrzesany, a ciocia natomiast tylko lekko pocierała wskazywane miejsca. Nagle przerwała w połowie słowa i rzekła:
    
    - Po co zresztą ja Wam to wszystko tłumaczę, najlepiej będzie jeśli przekonacie się na „własnej skórze”. Która chce spróbować?
    
    - Ja! – krzyknęła Weronika zanim zdążyłam powiedzieć, że to przecież w końcu nadal dzieci.
    
    W jednej chwili jednak na widok zdeterminowanych min obu dziewczynek zmieniłam zdanie. Miałam także w pamięci to jak przyjemnym przeżyciem był dla mnie mój pierwszy orgazm. Zrobiłam jej miejsce na łóżku. Ciocia jednak poprosiła żebym została na miejscu i pozwoliła oprzeć głowę Weronice na moim brzuchu. Nie wiedziałam, co ma na celu ten zabieg, ale zgodziłam się bez słowa. Już po chwili jej warkoczyki łaskotały mnie w brzuch, jeden opadał idealnie po ogolonym wzgórku łonowym wzdłuż mojego sromu. Przez to łagodne łaskotanie znowu poczułam podniecenie. Siostra patrzyła na mnie swoimi wielkimi, niebieskimi oczami, a ja uśmiechnęłam się do niej. Koszula nocna Weroniki była bardzo krótka więc nie trzeba było nawet jej zdejmować, wystarczyło, że siostrzyczka lekko uniosła nogi i „Niania” bez problemu mogła zdjąć z niej czerwone stringi. Bez zastanowienia sięgnęłam ...
«1234...13»