1. Niepoprawnie


    Data: 26.12.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Michał Pies, Źródło: SexOpowiadania

    ... rzucając przelotne spojrzenie bardzo już zmęczonemu, ale wyraźnie zadowolenemu Piotrowi i za chwilę wróciłam z dwoma nowymi gadżetami erotycznymi. Wielkim ogórkiem i owalnymi dosyć dużymi koralakami. Spojrzałam na siostrzyczki, które przerwały pocałunek w połowie i z entuzjazmem podbiegły do mnie. Zaczęły ciągnąć mnie do łożka, nie tego się spodziewałam ale nie protestowałam. Kazały ułożyć mi się wygodnie. Ledwo moja głowa spoczeła na poduszce,a już poczułam najprzyjemniejszą pieszczotę tego wieczoru. Drobniutkie usta i języczek Weroniki na mojej łechtaczce. Trzeba przyznać że mała szybko się uczy. Andżelika natomiast świetnie całowała, lepiej niż jakikolwiek dotychczasowy chłopak z którym byłam. Zamknelam oczy i stwierdziłam że Mogłbym tak leżeć całą noc, było bosko. Na prawej piersi poczułam rękę Andżeli ale ręki która pieściła mój lewy sutek nie poznałam. Otworzyłam oczy i spojrzałam wprost na Piotra, który uśmiechał się szoroko. Postanowiłam zmienić pozycję. Ustawiłyśmy się wszstkie we trójkę w rządku na kanapie obok siebie. Zaparłyśmy się głowami i barkami o siedzenie, a rękami rozchylałyśmy pośladki by ułatwić zadanie Piotrowi. Zaczął ode mnie, byłam strasznie napalona. Poczułam końcówkę jego członka na płatkach mojej różyczki. Już po chwili wszedł we mnie dosyć łagodnie i bez większych problemów wyzwalając tym u mnie potężną falę przyjemności. Musiałam przyznać że był o niebo lepszy od Marcina w tym co robił. Złapał mnie za piersi i ściskał mocno. Usłyszałam odgłos ...
    ... splunięcia i poczułam jego ciepłą ślinę na swoim odbycie. Poprosił Weronikę by podała koraliki, nie przerywając posuwania mnie w pochwę. Krzyczałam głośno i jeszcze głośniej gdy poczułam koralik w swoim odbycie, potem do niego dołączyło jeszcze kilka. Wyszedł ze mnie , ale nie miałam długiej przerwy bo poczułam palec cioci w środku i Jej drugą ręke na mojej nie mogącej doczekać się orgazmu łechtaczce. Obok Piotr ostrożnie dobierał się do cipki Andżeli, w końcu wszedł w Nią, ale posunał ją może ze 4 razy i przerzucił sie szybko na otworek Weroniki, o dziwo wcisnął się do jej pochwy bez problemu. Śluz ze szparki Andżeliki ciągnął się za penisem mężczyzny długimi nitkami. Z Weroniki wyszedł jeszcze szybciej i wrócił do mnie. Palce cioci zastąpił mi penis Piotra, ale nie na długo. Ta zabawa trochę trwała, koraliki przyjemnie pieściły ścianki mojego anusu aż wreszcie po którejś zmianie nadszedł mój upragniony orgazm, gdy Piotr mnie posuwał a ciocia jednocześnie wyciągała koraliki z mojego odbytu. Szybko się pozbierałam po orgażmie chociaż był wyjątkowo silny i uklęknełam przy Weronice, po czym oparłam policzek o jej pośladek. Czułam jak silne pchnięcia serwuje Jej Piotr. Dałam jej klapsa w pupę i dałam znak Piotrowi. Ten pojął od razu i wyszedł z Weroniki i wsadził mi penisia do buzi. Poczułam zmieszane smaki wszystkich soków z naszych cipek. Po chwili znowu powrócił do szparki małolaty. Ciocia obok penetrowała Andżelikę palcami. ja sięgnełam po koraliki i zaczęłam wciskać w ciasny ...
«12...91011...»