-
Przejażdżka z żołnierzem II
Data: 27.12.2019, Kategorie: Geje Autor: Mort47, Źródło: Pornzone
Noc ku mojemu zdziwieniu minęła spokojnie przespana. Od rana jednak myślałem już o wieczorze. Całe szczęście że miałem wakacje bo w takim stanie w szkole byłoby wrednie. Już po południu zacząłem główkować jak tu by skutecznie przygotować dupę na wieczorne spotkanie. Apteka, gruszka, kilka lewatyw i nic do jedzenia i tuż przed wyjazdem znów lewatywa. Potem lekkie ubranie i byłem gotów się witać z wojskowym dziadkiem. Do wyznaczonego miejsca dojechałem przed czasem. Samochód zostawiłem przy drodze bo nic wojak o tym nie wspominał. Do drzwi podchodziłem nieznacznie przed czasem ale na niepewnych nogach. Gdy zapukałem cały zamarłem w oczekiwaniu. Po chwili ku mojej uciesze drzwi otworzył sam wojak. Stał w drzwiach znów nagi do pasa zamiast wojskowych spodni miał na sobie dres i był boso tyle zdążyłem zauważyć zanim usłyszałem -No w samą porę. Myślałem że się rozmyślisz. Właź. Dobrze się składa nikogo nie ma i szybko nie będzie a ja miałem właśnie iść pod prysznic. Gdy tylko przekroczyłem próg zamknął drzwi na klucz a mnie z lekka strach obleciał Mówił bardzo spokojnie bez cienia wczorajszego tonu rozkazującego. Nie wiedziałem jak się zachować bo sytuacja była zupełnie inna niż sobie wyobrażałem po wczorajszym naszym rozstaniu. Stałem więc jak słup soli z wywalonymi gałami i nic nie wiedziałem ani co robić ani co myśleć Gdy otrząsnąłem się z tego stanu zobaczyłem że on też stoi jakby zdziwiony -Witam Pana…… odezwałem się nieśmiało i już miałem przed nim klękać ale od ...
... razu zgasił moje dalsze wywody i poczynania -Czołem Zaczekaj musimy najpierw pogadać. Słuchaj wczoraj byłem po kilku piwkach pamiętam wszystko ale cały dzień myślałem nad tym co zaszło i dlatego musimy się rozmówić. Siadaj i na razie zapomnij o wczoraj. Jeśli chodzi o mnie było fajnie ale czy nie przesadziłem i czy chcesz to tak lub podobnie kontynuować? Bo wyszło jak wyszło. A w ogóle to Rafał jestem i ruszył w moja stronę z wyciągniętą na powitanie ręką. Zerwałem się jak wystrzelony z procy z krzesła na równe nogi i skoro już tak to szło podałem swoją -A ja Stasiek. Czy mogę coś o wczorajszym dniu i nie tylko powiedzieć -No mam nadzieję bo widzę że jesteś lekko skołowany ale to i dobrze bo ja trochę też - Od jakiegoś czasu pociągali mnie faceci w mundurach lubiłem na nich patrzeć ale nigdy nie miałem okazji….. na cokolwiek Wczoraj po prostu chciałem Cie podwieźć nic więcej Nie spodziewałem się na początku takiego obrotu sprawy do jakiego później doszło ale im dłużej to trwało tym bardziej zaczynało mi się to podobać. Odkrywałem nowe nieznane dotąd fajne doznania a Ty mi ich umiejętnie dostarczyłeś. Nie było przesady wszystko było ok i dlatego zjawiłem się dziś tak jak się umawialiśmy a raczej jak mi kazałeś i to też mi odpowiada. Dlatego jestem rzeczywiście lekko skołowany jak to nazwałeś. _ Czyli nie masz mi za złe niczego z wczoraj no bo rozumiesz i tak mogło być. Jeśli tak to powiem że nie mam dużego doświadczenia ale lubię takie jak wczorajsze zabawy ale ...