1. Wyspa szczescia - 7.


    Data: 01.01.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania

    ... go zębami. Dłonią dotknęła pupy leżącej bliżej „Bliźniaczki” i sięgnęła do krocza. Tamta drgnęła, ale nie wycofała się, więc chwilę później Ula wsunęła dwa palce do pochwy. Była mokra. Było ślisko i ciepło.
    
    – Ale kisiel! – jeszcze bardziej podnieciła się i zaczęła miarowo poruszać palcami. Druga z „Bliźniaczek”, leżąc w poprzek na tapczanie, głowę oparła o ścianę, palcami stóp dotykała podłogi i w ciszy przeżywała taką samą penetrację. Dłonie kurczowo zaciskała na suknie tapczanu. Pieszczoty „siostry” powoli zbliżały ją do szczytowania. Nie słyszała nawet własnych jęków.
    
    Muzyka tłumiła westchnienia, jęki i postękiwania podnieconych uczestniczek. Wiedziały, czego chciały i korzystały z okazji. Czas płynął szybko. Zbyt szybko. Dlatego tym razem dziewczyny już bez skrępowania oddawały się pieszczotom.
    
    *
    
    Namiętnym pocałunkiem nieznajoma pożegnała Jolę i wtopiła się w tło tworzone przez pozostałe dziewczyny. Ruda z rozbawieniem, ale i z przyjemnością wręcz uderzała palcami w pochwach swoich kochanek. Obie kobiety prawie leżały na tapczanie i tuliły się do ud Joli. Ich ciałami wstrząsały skurcze, kobiety jęczały cicho, kurczowo trzymały się Joli, mięśnie nóg miały napięte. Celina nie wytrzymała i objęła dziewczynę, a po chwili delikatnie wbiła zęby w jej pupę i zawyła.
    
    – Auć! – jęknęła, kiedy poczuła ukąszenie w pośladek. Mimo bólu szeroko uśmiechnęła się. Już wiedziała, jak zdobyć taką kobietę. A miała apetyt na więcej. Znacznie więcej.
    
    – Przepraszam – ...
    ... wyszeptała Celina do ucha dziewczyny, próbując usiąść po orgazmie. Musnęła wargami i liznęła koniuszek ucha nastolatki. Była zasapana i zmęczona, ale szczęśliwa. Nie sądziła, że taka dziewczyna będzie potrafiła ją zaspokoić.
    
    – Musimy porozmawiać – kiwnęła głową Jolka.
    
    – Kiedy tylko zechcesz – uradowana „Demi” uśmiechnęła się w ciemnościach i pogłaskała ją po piersi. Ruda wypięła pierś do delikatnej pieszczoty. Brodawki sterczały. „Demi” polizała sutek i brodawkę. Nawilżyła śliną. Palcem odnalazła łechtaczkę i delikatnie potarła. Z wrażenia Jola przymknęła oczy.
    
    Halina nadal tuliła się do Jolki, pojękiwała i przebierała w powietrzu nogami, reagując na ruchanie. Czuła, że kolejny palec zbliża się do odbytu. Czekała na więcej.
    
    *
    
    – Uwaga, dziewczyny! Za pięć sekund zapalam światło! 5, 4, 3, 2, jeden. Poszły! Ale po swoje rzeczy! – gospodyni imprezy włączyła światło i rozejrzała się po pokoju. – Witam w naszej obozowej rzeczywistości! – Aldona była wyraźnie rozbawiona zachowaniem koleżanek, którym przerwała namiętne figle. Ich zaangażowanie przerosło jej wyobrażenia.
    
    Mrużyły oczy, patrzyły na partnerki, unikały wzroku innych dziewczyn i niepewnie spoglądały w kierunku Aldony. Złośliwie skomentuje to, co widziała czy da nam spokój? Da upust swojemu rubasznemu, w najlepszym razie, poczuciu humoru? Jednak tym razem hałaśliwa szatynka potrafiła zachować się taktownie. Jej też zależało na miłych wspomnieniach z tego spotkania. Niektóre dziewczyny rozglądały się za swoimi ...
«1234...7»