Polskie... i wakacje!!! cz.2
Data: 03.01.2020,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: lesz36, Źródło: SexOpowiadania
... rozkręcaniu imprez pokrzyżowały trochę im plany.
A Ukraińcy chcąc się wykazać przed nimi wyciągnęli przeznaczony na handel spirytus.
Piękne Ukrainki były poważną konkurencją dla ich urody i wdzięków.
Szumiący już w głowach, zmieszany alkohol wyrównał ich szanse.
Muzyka grała coraz głośniej z jakiegoś motoru.
Tańce rozpoczęły moje dziewczyny, do nich dołączyli inni i zabawa się rozkręciła. Blask ogniska i światła z motorów oświetlały trochę ten teren.
Ukraińskie skoczne szlagiery królowały tego wieczoru na udeptanej trawie.
Coraz głośniejsze harce i wygłupy przyciągnęły uwagę przejeżdżającego leśniczego, który zawrócił z drogi i zjechał swoim gazikiem na plac koło wiaty, oświetlając większą część tego miejsca. Wielki owłosiony facet w zielonym mundurze wysiadł z pojazdu, zarzucił na ramię broń myśliwską i skierował się w naszą stronę.
Muzyka szybko ucichła.
Ukraińcy szybko chowali resztki spirytusu pod stoły.
Leśniczy zbliżył się do nas, nakazując opuszczenie tego miejsca, zaczął grozić mandatami i strażą graniczną.
Towarzystwo wystraszone stało jak wryte. Wtedy podeszła do niego jak zwykle odważna moja żonka.
Tłumacząc nas i gości z Ukrainy. Leśniczy kruszał powoli.
A zmiękł całkowicie kiedy złapała ręką za lufę jego broni i przesuwając z góry na dół powiedziała, że przecież jesteśmy dorośli i jakoś możemy się dogadać. A tu jest tyle pięknych dziewczyn!!!
Już nic nie mówiąc, odruchowo rozejrzał się w tym półmroku i na chwilę ...
... zatrzymał wzrok na najmłodszej dziewczynie w tym gronie z roznegliżowanym biustem.
Kasia w lot zrozumiała, że jest jego upolowaną dziś zwierzyną i szybkim krokiem zbliżyła się do niego.
Łapiąc go pod ramię pomaszerowała w kierunku stojącego gazika.
Po krótkiej ustnej dyskusji, Kasia już na twardych jego warunkach prowadziła negocjację.
A kołyszące się światła gazika oznajmiły nam, że załatwiana sprawa jest w toku.
Kilka głośniejszych krzyków, i zupełnie naga Kasia z kłębkiem ubrań pod pachą opuściła pojazd, który po kilku minutach odjechał.
Ktoś złapał moją nagą córkę na ręce i położył na rozłożonych kocach obok ogniska. Ubrania nie tylko moich dziewczyn fruwały, opadając na trawie.
Koce, ławki i stoły zapełniły się już nagimi parkami, niektórzy pieprzyli się na stojąco opierając partnerki o stół.
Urodziwa brunetka wpadła mi w oko, więc szybko pokryłem sobą jej świecące nagością ciało i bez zbędnych gierek wstępnych, mój kutas wjechał w już mocno wilgotną szparkę.
Zajęczała a ja całując jej usta i jędrny biuścik jebałem zmieniając tempo i moc posunięć, co u niej zwiększało rozkosz i potęgowało doznania.
Moja technika dała jej kilka niezłych orgazmów, skończyłem w jej ustach.
Sperma spływając z jej brody spadała na jędrne cycuszki.
Zanim zdążyła zlizać ją z ust, już zniknęła z moich oczu na rękach jakiegoś rosłego faceta.
Ognisko przygasało, światła motorów słabły.
Muzyka też jakoś ciszej grała, głośniej słychać było jęki, stękania, ...