1. Zdrada zony Sylwi


    Data: 03.01.2020, Kategorie: Zdrada Autor: Jon Bovi, Źródło: SexOpowiadania

    ... bieliznę bo go zatrzymała i powiedziała, że źle się czuje, że to jej pierwszy raz z innym mężczyzną i chyba nic z tego nie będzie. Powiedział, że rozumie i zwolnią tempo. Położył ją na łóżku rozchylił nogi i uklęknął na podłodze zabierając się za lizanie jej szczelinki przez rozchyloną bieliznę. Widać od tego momentu to on prowadził i dominował. Nie wiedziałem co z sobą zrobić. Sylwia wzdychała, jęczała, trzymała do za blond włosy z nogami zadartymi na jego plecach a ja przez uchylone okno wszystko dokładnie słyszałem. Trwało to w nieskończoność mimo, że mi pozwalała robić to tylko przez chwile. Po chwili zaczął ją bardzo komplementować a ona chyba chciała mu sie odwdzięczyć bo wciągnęła do na łóżko i zaczęła wolno rozbierać aż w końcu leżał na łóżku nogami w kierunku balkonu - widziałem więc jego wielkiego penisa. Może nie był tak gruby jak mój ale był długi, sterczący na baczność z wystającymi żyłami - miał chyba z 20cm. Sylwia uklęknęła na nim tak, że mógł miętosić i lizać jej piersi. Chyba jej się podobało bo kazała mu gryźć mocno, ssać i szczypać. Nie trwało do długo, bo jedną ręką złapała go za penisa i celowała w mokrą i wylizaną szczelinkę, druga rękę trzymała na klatce piersiowej nie dając sobie pomóc ani jemu wstać. Wsadziła sobie obcego penisa w szczelinkę - myślałem że oszaleję. Cały nie wchodził, widziałem jak się gnie jak na nim szybciej siadała, dochodził do końca ale jej się chyba to podobało bo robiła coraz szybsze ruchy, jęczała dosyć głośno aż w końcu ...
    ... bardzo szybko się na niego nabijała a penis wchodził prawie do końca. Trwało to wieczność... Moja żona skakała po innym mężczyźnie. W pewnej chwili bardzo spocona upadła obok niego, wtedy bardzo szybko się zerwał, ustawił na pieska z podkulonymi nogami, wszedł bez pardonu aż jękła i posuwał bardzo energicznie trzymając rękoma sutki falujących piersi. Widziałem ich wtedy od boku i te ich szybkie tempo ale pewnym momencie zwolnił i zapytał czy może kończyć w środku. Sylwia nie była niczym zabezpieczona, my zawsze kochaliśmy się w gumce wiec powiedziała że niema mowy i że może kończyć wszędzie tylko nie w środku. Złapał ją za włosy a raczej za głowę (był dużo wyższy) i rżnął bardzo bardzo energicznie wsuwając i wyjmując całego penisa po same jajka ale ona tylko jęczała. W pewnej chwili szybko się wycofał, podszedł szybko od przodu, złapał za głowę i wystrzelił prosto w czoło tak, że jego sperma spływała po nosie, ustach, budzi i kapała na pościel. Sylwia podeszła do szafki, wyciągnęła moją czystą bieliznę i wytarła sobie twarz. Leżeli na łóżku przez jakieś kilkanaście minut po czym zapytał się jej czy nie zrobi mu loda. Powiedziała, że może spróbować ale nie robiła tego często (mi chyba nigdy) więc powiedział że wszystkiego ją nauczy i później mąż będzie zadowolony - zaśmiał się. Kazał jej uklęknąć na podłodze i stanął tak, że jego penis był przed jej twarzą (mimo, że był w spoczynku to i tak dłuższy od mojego). Wsadził jej w usta miękkiego penisa a ona go lizała wsadzając sobie do ...