1. Fantazje się spełniają. Cz.2


    Data: 15.01.2020, Kategorie: Dojrzałe Autor: Comfortably Numb, Źródło: Fikumiku

    ... podniecona nastolatka, oraz się uśmiechnęłam. - To bardzo miłe Gosiu - odszepnął. Stanęliśmy na parkingu i chwilę porozmawialiśmy zanim każde z nas wsiadło do swojego samochodu. Poinformowałam go, że mój mąż przyjedzie w czwartek i musimy się wstrzymać ze spotkaniem przynajmniej do poniedziałku, bo Andrzej zawsze wyjeżdżał w niedzielę i liczyłam, że teraz tez tak będzie. - Ale nie sprowadzisz sobie małolaty do mieszkania w tym czasie? - zapytałam, a raczej chciałam mu dać do zrozumienia, że jestem lekko zazdrosna o niego. - O to się nie martw, możesz spać spokojnie. Wsiedliśmy do samochodów, posłałam jeszcze buziaka Markowi i ruszyłam w kierunku domu Magdy. Weszłam do mieszkania Madzi i przytuliłyśmy się na powitanie. Magda zrobiła kawy i usiedliśmy na sofie w salonie. - No to opowiadaj co tam nawywijałaś Gosiaczku - zaśmiała się. - Chcesz prosto z mostu? - zaśmiałam się. - No baaa - zachichotała Magda. - Zdradziłam Andrzeja - powiedziałam uśmiechnięta jakby podzielenie się tą informacją sprawiło mi przyjemność. - Cooooo? - Magda prawie zakrztusiła się kawą i zrobiła oczy jak w japońskich kreskówkach. - Przespałam się z innym facetem - potwierdziłam to co usłyszała wcześniej. - Żartujesz, prawda? - Nie żartuję, miałam seks jak nigdy wcześniej. - Lepiej opowiadaj wszystko, zresztą chodź na balkon, bo muszę zapalić z wrażenia - zaproponowała Magda. Poszłyśmy na balkon i zaczęłam opowiadać co zaszło. - Było cudownie, pierwszy raz od wielu lat poczułam się jak prawdziwa kobieta ...
    ... - mówiłam z nieukrywaną satysfakcją. - Z jakimś przypadkowym facetem? - zapytała zaciekawiona. - Z kolegą. - Z jakim kolegą - drążyła temat Madzia. - Z pracy - uśmiechnęłam się. - Z Jaśkiem? - zaśmiała się. - Zwariowałaś, przecież On jest żonaty. - Ty jesteś mężatką z tego co mi wiadomo - powiedziała z ciekawskim uśmieszkiem Magda. - Mamy od jakiegoś czasu nowego pracownika Marka, ma 29 lat. - Takiego młodziaka wyrwałaś? - No jakoś tak wyszło - powiedziałam i trochę posmutniałam. Magda to musiała zauważyć, bo od razu zapytała. - I jak się czujesz? - Mam wyrzuty sumienia, źle się czuję, ale nie ukrywam, że mam jakąś satysfakcję z faktu, iż poleciało na mnie takie ciacho. Zaśmiałyśmy się głośno i wróciłyśmy do salonu. - Czyli przystojniak? - I to jaki - powiedziałam i się uśmiechnęłam. - Przyznam, że jestem w lekkim szoku, ale jakby co możesz na mnie liczyć. - Dziękuję Ci kochana - ucieszyłam się ze słów Madzi. - Co dalej? - Nie wiem, staram się jakoś dojść do siebie. Na początku brzydziłam sie sobą, zresztą nadal mam takie uczucie, ale zaczynam się z tym oswajać, zresztą dziś po pracy lekko adorowałam Marka. Nie mam pojęcia co dalej, ale postanowiliśmy trzymać wszystko w sekrecie, chociaż zdaję sobie sprawę, że prawda wyjdzie na jaw - zakończyłam monolog i posmutniałam. - Gosia nie martw się, ja przerobiłam dwa rozwody, może teraz Twoja kolej - zaśmiała się. - Tylko, że Ty nie masz sobie nic do zarzucenia, a ja jednak zrobiłam coś obrzydliwego mojej rodzinie. - Dobra jeszcze ...
«12...456...14»