Historie z akademika cz.1 - Opowiadania Erotyczne

Historie z akademika cz.1

... co raz szybciej. Miała naprawdę wielkie dupsko ale cipka była całkiem ciasna i gdy co raz mocniej ją ruchałem, Eliza po prostu całą sobą to czuła. Ja byłem mega napalony i wiedziałem, że nie potrwa to długo więc chciałem by czuła każde moje pchniecie. Robiłem co mogłem, ale ten wieczór był pełen doznań zatem zanim piosenka się zdążyła skończyć, gumka była pełna spermy. Eliza nie okazała zawodu, po uwolnieniu się z mojego ciężaru, zdjęła gumkę i zaczęła mi lekko ssać nadal sterczącego kutasa, jednocześnie mocno się masturbując. Widać, że była w te klocki dobra, bo obciągała świetnie, ale nie potrwało to długo, kilka wolniejszych ruchów, głośny jęki, zamknięte powieki powiedziało mi, że dziewczyna przeżywa swój orgazm. Był on dość mocny i chwilę potrwało zanim Eliza zebrała się z podłogi i włożyła odzienie. Szybko ustaliliśmy, że musimy się spotkać i to powtórzyć mając więcej czasu. Piosenka już dawno się skończyła i kołatania do drzwi przypomniało, nam, że nie jesteśmy sami. Do pokoju wpadła rozgniewana pijana Jolka, robiąc Elizce małą awanturę za zamknięte drzwi i mi przy okazji za nie zatańczenie na imprezie. Po chwili zorientowała się prawdopodobnie o to co działo się w pokoju i powiedziała, że najpierw się wyśpi a potem wszystko się dowie od Elizki i zastanowi się jak nas ukarać.