Napalony Kazik
Data: 16.02.2020,
Kategorie:
Pierwszy raz
Nastolatki
Oral
Polskie,
Autor: ChoryUmysl, Źródło: Pornzone
... własnych czuła już niesamowity bajzel, który wydobywał się wciąż – i to coraz obficiej – z jej dziurki. Kazik ściskał mocno jej pośladek, a drugą ręką udo, które miała przerzucone przez jego bok. Całując się, patrzyli sobie w oczy. Wzrok obydwojga stawał się coraz bardziej rozmydlony i niewyraźny. Kazik postękiwał coraz częściej. W końcu pchnął stojącą na jednej nodze Sabinę tak, że ta padła na swoje łóżko. Leżała brzuszkiem do góry, a Kazik momentalnie znalazł się na niej. Ich krocza przyciągały się jak magnesy, nogi dziewczyny rozchyliły się więc zaraz szeroko, wpuszczając pomiędzy siebie twardość brata. Znów ścisnęli się klatkami piersiowymi oraz ustami. Sabina macała pośladki brata, a on napawał się skórą jej ud. Ocierali się coraz namiętniej, pojękując wciąż i stękając. Sabina nie mogła oderwać wzroku od twarzy brata, która co rusz wykrzywiała się w dziwnych grymasach, świadczących – jak mniemała – o tym, że chłopak przeżywa taką samą rozkosz, jak ona. Rozmydlone spojrzenie Kazika oraz myśl, że to właśnie ona – Sabina – doprowadziła go do takiego stanu, dawały jej wielką radość. Do tego to przesuwające się po jej majtkach krocze Kazika… Ochhh, jak jej było dobrze… Od jej cipki, po brzuszku rozchodziły się przyjemne dreszcze. Za każdym razem coraz mocniejsze i dochodzące do coraz dalszych miejsc. Po pępku, do piersi, do szyi. Mrowienie rozchodziło się już też po udach, potem także po łydkach… Zupełnie zatraciła się w tej chwili. W pewnym momencie Kazik zamarł, z całej ...
... siły ścisnął jej udo oraz bok, zacisnął powieki i zaryczał jak zwierz. Oparł głowę na jej ramieniu i przylgnął jeszcze mocniej klatą do jej piersi, rozsyłając te wspaniałe dreszcze od biustu w inne części ciała. Do tego niewyobrażalna rozkosz na twarzy brata, którą przed chwilą zobaczyła i której wizja utkwiła jej w pamięci – to wszystko spowodowało, że mrowienie rozchodzące się od krocza dotarło aż do jej twarzy, która wydała z siebie stłumiony jęk i odchyliła się mocno w tył. Rozkosz dotarła także do jej stóp, które aż się wygięły i zetknęły się ze skarpetkami Kazika. Dziewczyna zgniotła pośladki chłopaka i zupełnie zatraciła się w przyjemności. Zakręciło się jej aż w głowie… Teraz nic nie miało znaczenia – nawet gdyby do pokoju wszedł ojciec, nie przejęłaby się tym ani trochę. Że też świat może być taki piękny… W końcu mrowienie zaczęło ustępować, aż cała rozkosz rozpłynęła się. Sabinie pozostał tylko przyśpieszony oddech, przesiąknięte majtki oraz brat całujący ją teraz w ramię.
- Ty też to czułeś? – spytała zadyszana i zszokowana tym, co przeżyła.
- Taaak… - odparł z wyraźnym zadowoleniem, spoglądając na nią z zawadiackim uśmiechem.
- Wiedziałeś, że będzie nam tak dobrze? Ja nie miałam pojęcia, że można coś takiego przeżyć…
- Wiedziałem. Odkryłem to już jakiś czas temu. Masowałem się po kutasie ręką i robiło mi się dobrze…
- Widziałam raz… - wtrąciła Sabina, pesząc nieco brata.
- Zawsze wtedy wyobrażałem sobie ciebie na golasa – kontynuował. – Ale nie ...