1. Egzotycznie


    Data: 21.02.2020, Kategorie: Sex grupowy Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    ... na moim sterczącym kutasie. Roześmiała się tylko, ale nie zaprotestowała. Zaczęła go delikatnie ugniatać i gładzić tak, że po chwili biała bawełna była beznadziejnie zaplamiona. I wtedy powiedziała: - Dobrze. Dzisiaj wieczorem będę czekała na ciebie w barze. Nie muszę wam mówić, że tego dnia nie w głowie mi było opalanie się. Wieczorem wziąłem prysznic, wyperfumowałem się i zszedłem do baru. Jakież było moje zaskoczenie, no może brzmi to trochę teatralnie, ale wy też bylibyście zaskoczeni, kiedy przy stoliku, niedaleko baru, siedziała moja pokojówka z jakimś facetem. Najwyraźniej dość blisko z nią związanym, sądząc po okazywanej czułości. Ale nic, postanowiłem być dzielny i kontynuować moją przygodę czy jak wolicie rżnąć nie tyle panienkę, ile głupa. Podszedłem więc do nich i powiedziałem, że zapraszam ich do siebie. Zauważyłem przy tym, że nawet mój angielski jakby się poprawił. W każdym razie był na tyle dobry, że po paru drinkach, oczywiście ja płaciłem, znaleźliśmy się w moim pokoju. We trójkę oczywiście. Dobrze - pomyślałem - w końcu to pierwszy raz. Tylko trochę mnie peszyło to, że kompan mojej pokojówki grał zakochanego w niej macho. Ale zdecydowałem się przyjąć tę konwencję i udawać, że nic się nie dzieje. Do czasu, kiedy Maria rozłożyła się na moim łóżku. Była naga, rozchyliła nogi i widać było jej futerko i różowość jej szpary. Byłem podniecony, ale wciąż nie wiedziałem, do czego to wszystko zmierza. I wtedy usłyszałem: - Chcę was zobaczyć. Spojrzałem na kolesia, a ...
    ... on jakoś nieśmiało na mnie. Ale nie byliśmy w stanie oprzeć się stanowczemu tonowi w jej głosie. Po chwili nadzy stanęliśmy przed nią. Patrzyła bez zażenowania na nasze płożące się męskości. Uniosła się trochę i zbliżyła wargi do mojego chuja. Próbowałem głęboko wbić się w jej usta, ale nie pozwalała na to, a ja podporządkowałem się jej posłusznie. Potem zbliżyła się do swego kompana. Nie wzięła go do ust, tylko pieściła palcami, które przebiegały od jego moszny po sam zaczerwieniony łebek. Potem znowu wróciła do mnie, przytulając twarz do mego krocza. Widziałem, jak twardnieją jej sutki. Po chwili wtargnąłem pomiędzy jej nogi. Ręce wsunąłem pod jej pośladki i zanurzyłem twarz w słodkiej piczy, odszukując językiem łechtaczkę. Koleś przyglądał się nam uważnie. Nie dbałem o to i wcale mnie to nie podniecało. Cały byłem nastawiony na doprowadzenie jej do fantastycznego finału. Czułem, jak bardzo robi się mokra i słyszałem jej jęki. Wiedziałem, że nie są udawane. To cholernie podnieciło mojego kompana. Walił konia jak zwariowany. Postanowiłem ustąpić mu miejsca. Szybko wskoczył na nią tak, że jego twarz zagłębiła się pomiędzy jej udami. Tymczasem jej usta otworzyły się szeroko na przyjęcie nabrzmiałego chuja. Byłem bardzo podniecony i myślałem, że wszystko za chwilę się skończy, ale wtedy jakby na jakiś znak, zatrzymaliśmy się, a Maria powiedziała: - No dobra, a kto naprawdę się zabierze za mnie? Usłyszałem swój zduszony z podniecenia głos: - Wybieraj. Ale wcale nie czekałem na ...