1. Matka chrzestna


    Data: 22.02.2020, Kategorie: Mamuśki Autor: Tar takus, Źródło: SexOpowiadania

    ... uśmiechając się lekko.Marta pogładziła go palcem po kutasie.- Och, Wojtek, Wojtek, co z ciebie będzie? Jesteś nienasycony. Przed chwilą spuściłeś mi się na cycki i jeszcze nie masz dośd? No dobrze, właź do wanny.- Naprawdę, pozwoli mi ciocia? – chłopak nie mógł uwierzyd.- Naprawdę, no już, właź, bo się rozmyślę.Wskoczył do wanny i usiadł naprzeciwko ciotki. Główka jego sterczącego prącia wystawała ponad powierzchnię wody. Marta pochyliła się nad nią i zaczęła ją lekko całowad. Ciało Wojtka przeszywały dreszcze rozkoszy. Położył dłonie na ramionach swojej matki chrzestnej i gładził ich gorącą skórę. Po jakimś czasie Marta przysunęła się do niego, jej nabrzmiała z podniecenia cipka dotknęła kutasa chłopaka. Ocierali się chwilę o siebie swoimi narządami, po czym doświadczona Marta zaczęła wprowadzad pałę Wojciecha do środka. Nadziewała się na niego coraz mocniej, aż doszła do samego kooca. Jego penis wypełnił ją całą, jęknęła cicho z rozkoszy. Wojtek złapał ją za pośladki i przyciskał do siebie. Obydwoje zaczęli poruszad miednicami i wydawad z siebie pomruki przyjemności. Marta oplotła go nogami. Patrzyli sobie w oczy spod przymrużonych z rozkoszy powiek. Kobieta podskakiwała coraz mocniej i mocniej, aż woda wylewała się z wanny, jej biust falował, piersi co chwilę odbijały się od brody chłopaka, by potem opadając w dół otrzed się sutkami o jego klatkę i znów powędrowad do góry. Wojtek chciałby pomacad te skaczące cycuszki, ...
    ... ale dłonie miał zajęte ugniataniem pośladków, więc zostało mu tylko pochylid głowę i w locie złapad pierś Marty do buzi. Przygryzł ją tak, że aż ją zabolało, jednak ból się dla niej teraz nie liczył, skupiała się na przyjemności. Już dochodziła. Wojtuś masował ją po tyłku z młodzieoczą namiętnością, podniecało ją to. Jej wargi wygięły się, twarz przeszedł skurcz, zamknęła oczy i odchyliła się do tyłu, podpierając się dłoomi o dno wanny. Głośno krzyczała, Wojtek nigdy nie widział cioci w takim stanie, podniecało go to. Jej cipka zacisnęła mu się na kutasie, jego również to doprowadziło do szczytowania. Razem przeżywali tą cudowną chwilę. Sperma Wojtka rozlewała się w cipce Marty, potęgowało to jej rozkosz. Po wszystkim zeszła z niego, z jej pochwy wylatywało to, co chrześniak jej przed chwilą podarował, jego nasienie śmiesznie wirowało w wodzie. Marta oddaliła się od Wojtka i oparła się zrelaksowana o poręcz wanny, Wojtek chciał zrobid to samo, naprzeciwko niej, ale powiedziała do niego, oddychając ciężko:- No, już, dosyd tego dobrego. Wychodź, wycieraj się i marsz do łóżka. Ja tu sobie jeszcze posiedzę.Wojtek niechętnie się jej posłuchał i wyszedł z łazienki. Marta czuła się teraz błogo, jej myśli rozpływały się. Zasnęła w wannie, lecz przed zaśnięciem zdążyła sobie pomyśled, że czasami może przestawad byd dla Wojtka matką chrzestną i zamieniad się wtedy w jego kochankę, by dad ujście zarówno jego, jak i swojemu pożądaniu. 
«1...3456»