Tinerolove cz. I - Opowiadania Erotyczne

Tinerolove cz. I

... między jej nogami. Wcześniejsze ujeżdżanie utorowało drogę dla mojego kutasa, ale nie na tyle, bym nie mógł się cieszyć z ciasnoty jej szparki. Posuwistymi ruchami doprowadzałem ją do rozkoszy. Jej jęki stawały się coraz głośniejsze, a ręce zaciskały się na moich pośladkach.

Niczym niezmąconą rozkosz przerwał dźwięk klucza w zamku. Dominika wróciła do mieszkania.