Nad jeziorkiem - Opowiadania Erotyczne

Nad jeziorkiem

Jest ciepły, letni poranek. Dzień zapowiada się upalnie. Jesteś umówiona z koleżanką na opalanie. Jedziecie na rowerach leśną ścieżką. W głębi lasu jest niewielki stawek otoczony gęstymi zaroślami. W kilku miejscach są małe polanki dochodzące do samego brzegu. Można tam się swobodnie opalać nawet nago. Prawie nikt tam nie zagląda. A Wy chcecie sobie poopalać te miejsca, do których słońce nie ma zwykle dostępu. Rozkładacie kocyk na miękkiej trawie i mchu, tuż nad brzegiem stawu. Po drugiej stronie opala się jakiś facet, ale z tej odległości nie widać nic dokładnie, więc bez żenady zdejmujecie staniczki i majteczki i kładziecie się na kocyku. Podłoże jest miękkie, lekki wiaterek cicho szeleści w liściach wokoło, słoneczko pieści Wasze ciała ciepłymi promieniami. Jest miło, błogo. Zerkasz na swoją kochaneczkę. Niezła z niej laseczka. Ma kształtne cycuszki, ładne, okrągłe brodaweczki, gładki brzuszek i wydepilowany wzgórek łonowy. Patrzenie na nią sprawia Ci przyjemność. Przez głowę przelatują Ci takie wyobrażenia, jakby to było, gdybyś dotknęła jej piersi, posmakowała językiem..... Podniecają Cię te myśli......

Po drugiej stronie stawu to ja leżę na kocyku. Widzę Was. Wiem, że jesteście nagie, ale z tej odległości niewiele mogę dostrzec. Korci mnie, żeby z bliska zobaczyć dwie nagie laseczki opalające się nago na kocu. Nie mogę się oprzeć. Wstaję i idę wzdłuż brzegu. Przedzieram się przez zarośla, jak mogę najciszej. Zatrzymuję się w niewielkiej odległości za gęstym ...

... krzakiem, rozchylam gałązki i widzę Was w całej okazałości. Cóż za piękny i podniecający widok. Aż mi dech zapiera. Czuję, że robi mi się ciasno w slipkach. Przestępuję z nogi na nogę i w tym momencie trzaska jakaś gałązka pod moją stopą. Zrywacie się obie jak na komendę. Jesteście przestraszone. Z wrażenia nawet nie zakrywacie swoich wdzięków. Zostałem ujawniony, więc wychodzę z krzaków i mówię:

Przepraszam dziewczyny! Nie bójcie się mnie! Nie mogłem wytrzymać na drugim brzegu i musiałem tu podejść, żeby z bliska zobaczyć Wasze piękne ciała. Może poopalamy się razem? Tak będzie bezpieczniej i może milej :). Oczywiście ja też chętnie poopalam się nago.

Po tych słowach zdecydowanym ruchem ściągam slipki. Patrzycie osłupiałe, jak stoję przed Wami już nagi. Dojrzały facet, nieźle zbudowany, bez zbędnych kilogramów, owłosiony tors, bujny zarost łonowy, sterczący, gruby kutas z nabrzmiałą jak buława główką i pokaźny worek mosznowy, rozepchany dwiema kulami. Na jego widok drgają Ci kąciki ust. Przełykasz ślinę przez zaciśnięte gardło. Pierwsza opanowujesz zaskoczenie i mówisz:

Czemu nie? Zmieścimy się we troje na naszym kocu.

Kładę się pierwszy na środku, a Wy po moich bokach. Wszyscy jesteśmy zaskoczeni tą sytuacją, nie wiemy jak się dalej potoczy. Leżymy tak bez słowa dłuższą chwilę. Zerkasz dyskretnie na mego kutasa. Stoi cały czas wyzywająco. Jestem podniecony bliskością Waszych młodych, nagich ciał.

Zerkasz na moją twarz. Widzisz, że mam zamknięte oczy. To Cię ośmiela. ...