Nad jeziorkiem
Data: 23.03.2020,
Kategorie:
Hardcore,
Oral
Wytryski
Autor: Stas499, Źródło: Pornzone
... Dotykasz mego biodra. Czujesz, że jest ciepłe. Delikatnie głaszczesz moją skórę opuszkami palców. Reakcja jest natychmiastowa. Główka kutasa pęcznieje jeszcze bardziej, aż zsuwa się z niej skórka, odsłaniając otworek, w którym pojawia się kropelka gęstego, oleistego soczku. Na ten widok czujesz mrowienie w brzuszku, jakby tam latały motylki i Twoja szparka też robi się wilgotna. Przesuwasz dłoń w kierunku kutasa, chcesz go chwycić i wtedy Twoje paluszki stykają się z innymi delikatnymi paluszkami. Obie podnosicie nagle głowy nieco zaskoczone, patrzycie na siebie i wybuchacie wesołym śmiechem. Wasze dłonie spotkały się równocześnie w tym samym miejscu. Ja też się uśmiecham i mówię roznamiętnionym głosem:
Śmiało dziewczyny! Możecie robić ze mną wszystko, na co przyjdzie Wam ochota!
Przygarniam Was ramionami. Całuję w usta raz jedną, raz drugą, a Wy obie masujecie moją wielką pałę. Twoja dłoń ściska go w dolnej części przy nasadzie, a Kochaneczka ściąga i naciąga skórkę w górnej części. Co chwilę purpurowa, mokra główka wychodzi i chowa się w jej dłoni.
Przystawiam usta do twego uszka i szepczę:
Kochanie! Dosiądź tego ogiera! Jest już gotowy!
Odwracam głowę i szepczę do uszka koleżanki:
A Ty Kochanie usiądź mi na buzię! Chcę Cię posmakować!
Podnosisz się z ochotą i siadasz okrakiem jak na konia. Przytrzymujesz ręką rozbuchanego kutasa, rozpychasz główką swoje mięsiste wargi, żeby go naprowadzić w ciasny jeszcze otworek i przysiadasz z jękiem. Gruby kutas ...
... nie od razu wchodzi. Unosisz się i przysiadasz mocniej. Dopiero teraz z oporem, ale nadziewasz się na niego do samej nasady. Czujesz się, jak nadziana na pal, rozepchana do granic wytrzymałości, ale pragniesz czuć go jak najgłębiej. Unosisz się, opadasz, żeby nadziewać się znowu i znowu.
Koleżanka w tym czasie przysiada na mojej twarzy, dociska cipkę do moich ust. Rusza biodrami do przodu i w tył. Wystawiam język jak najmocniej, rozpycham jej szparkę i penetruję ruchliwym koniuszkiem. Czuję, jak jej lepki soczek spływa mi do gardła. Jest go coraz więcej. Łykam go ze smakiem.
Siedzicie przodem do siebie i patrzycie w swoje podniecone, półprzytomne z rozkoszy oczy.
Pojękujecie obie, dyszycie otwartymi usteczkami, wykrzywianymi namiętnymi grymasami, jakby w mękach i rozkoszy jednocześnie. Jesteście tak blisko. Coraz bliżej. Wasze usta się muskają, języczki dotykają koniuszkami, takie słodkie, wilgotne, ruchliwe. Nagle wpijacie się w siebie i całujecie szaleńczo, namiętnie jak dwie lesbijki. Masujecie sobie cycuszki nawzajem, ugniatacie, podkręcacie sutki paluszkami. Jesteście jak w amoku. Cały świat dokoła przestaje istnieć.
Jej cipka pulsuje, jeździ po moim języku, nosie i podbródku, zalewa soczkiem oczy, nozdrza i usta, aż mi brakuje tchu, ale staram się jak najmocniej lizać, ssać, przygryzać nabrzmiałe wargi i dzyndzelka. Czuję, jak dochodzi raz, potem drugi i trzeci w gwałtownych skurczach i drgawkach.
Twoja Cipka szaleje na moim rozpalonym kutasie. Unosi się ...