miłosna przyjaźń - Opowiadania Erotyczne

miłosna przyjaźń

... za to uwielbiam Magde nigdy mnie nie wyda. Wróciła do swojego pokoju. Ja poszedłem sie umyć a Dominik pograł w tym czasie na konsoli. Najpierw ja potem on. Gdy sie umysliśmy byliśmy bardzo zmęczeni no nic dziwnego była 3 nad ranem. Ja miałem spać na szfamce obok ale Dominik zapytał sie czy nie chce z nim spać. Zgodziłem się. Położyłem się koło niego i przytuliłem. On sie nana mnie polozyl i zaczął mnie całować. Przyznam, że on cudwonie całuje. Spaliśmy bez koszulek bo gorąco było jak w piecu. Zaczął palcami jechać w górę i w dół powoli po biodrach co nadało mi to dreszczyc, zacząłem głośno oddychać. Dominik się tym podniecił i wrócił do ust jego ręka powędrowałam na moje krocze i masował. -Woow-powiedział. -Coś się stało?-przez chwile glupio mi sie zrobiło. -Dużego masz.-uśmiechnął się i całował coraz to mocniej i dziko. Myślałem, że za chwile dojdę zacząłem coraz głośniej dyszeć Dominik zamknął mi buzię dłońmi i powędrował niżej, do mojego członka, wyciągnąl go i zaczął lizać językiem czubek. Jęczałem głośniej i po tym spuściłem mu się w twarz. Magda zapukała w ścianę i krzyknęła: -Ciszej tam!-śmiejąc się. Po tym skończyliśmy zabawe przytuliłem go i poszliśmy spać. Kiedy wstałem Dominika już nie było w łóżku . Ubrałem się i zszedłem na dół, usłyszałem głos Magdy i się zatrzymałem. -To dla Igora? -Tak, myślisz, że mu się spodoba? Magda już nie dokończyła bo zszedłem na dół i powiedziałem. -Od Ciebie zawsze kotek. Podeszłem do niego i go przytuliłem. -Prosze to dla Ciebie.-uśmiechnąl sie. Podarował mi bukiet róż i przygotował śniadanie. -Nie musiałem, dziękuje-pocałowałem go. Powiedział mi na ucho: -Przestań misiu Magda sie patrzy. Obejrzałem sie za siebie i zacząłem sie śmiać. -Nieprzeszkadzajcie sobie-usmiechneła sie. ---------------- Niedługo cz. 2 :)