1. Poziomkowa przygoda z kuzynem (cz. 9)


    Data: 24.03.2020, Kategorie: Geje Autor: Jabber Jabber, Źródło: SexOpowiadania

    ... jego koszulkę, po czym odrzuciłem ją za siebie. Kontynuował swoje dzieło sztuki gdy ja jeździłem opuszkami palców wzdłuż jego rozpalonych pleców. Kolejna rzecz którą tak kochałem. Były takie idealne, niemal jak by były świeżo wyretuszowane w jakimś programie graficznym. Mogłem je całować dniami i godzinami ale wtedy musiałem zadowolić się tylko możliwością ich dotyku. Poczułem jak moje ciało się odpręża, uczucie orgazmu wchodziło w finałowy etap. Z niechęcią przeniosłem swoje dłonie z jego pleców na jego głowę po czym bardziej go do siebie dociskałem. Głośno westchnąłem i znalazłem się w moim własnym siódmym niebie. Nie chciałem nic słyszeć, czy widzieć, kompletnie straciłem kontakt z rzeczywistością na ten moment. Nikt inny nie umiał doprowadzić mnie do takiego uczucia.
    
    Podniosłem się a nasze usta żądne namiętności się spotkały. Na samym początku całowaliśmy się strasznie łapczywie, jak byśmy nie umieli się sobą nacieszyć. Dopiero po chwili wkradła się namiętność i spokój… w końcu mieliśmy przed sobą całe życie na to. Cudownie jest być tego pewnym. Wstałem i pociągnąłem go ze sobą. Zsunąłem jego spodnie razem z bielizną i popchnąłem z powrotem na sofę. Ależ był podniecony. Było to czuć i… widać. Usiadłem w jego kroku i pozwoliłem naszym ustom znów się złączyć. Opatulił swoje dłonie na moich plecach, nie tak perfekcyjnych jak jego a ja pieściłem jego szyję. Czułem jak jego penis się wzdryga, próbując zwrócić na siebie uwagę. Nie wytrzymując już ani chwili dłużej zsunął ...
    ... swe dłonie z moich pleców by pobawić się w mojego autopilota, tak by mógł ostrożnie wejść. Nasz taniec dusz uważałem za rozpoczęty. Nasza przepustka do ogrodu miłości… Cóż za rozkosz, cóż za przyjemność. Czułem się jak byśmy nie robili tego wieki. Filip czuł chyba to samo i z rozkoszy pozwolił swojej głowie opaść na sofę. Przywarłem swoją głową do jego i zacząłem swój taniec. W przerwach między całunkami wydobywaliśmy z siebie prze najróżniejsze dźwięki. Było mi tak dobrze. Znów chciałem więcej, szybciej. Kompletnie oddałem się zachciankom mojego ciała, zachciankom mojej fantazji. Próbowałem zadowolić swojego ukochanego i świetnie mi to wychodziło. Byliśmy idealnie dopasowani pod każdym względem. Jestem wielkim szczęściarzem.
    
    Szybko obdarował mnie tym co tak bardzo uwielbiałem. Moje ciało wypełniło się jego cudownym i gorącym płynem. Wypełniło każdą pustkę i każdy zakamarek mojego ciała. Powiem wam ze nic nie robienie przez cały dzień naprawdę jest męczące, bo na nic więcej nie mieliśmy siły. Leżeliśmy na sofie przytuleni pod kocem rozmawiając o następnym tygodniu po czym odpłynęliśmy. Przebudziłem się po jakichś dwóch godzinach. Na ekranie telewizora jakiś facet straszył drugiego pistoletem. Z trudem wyswobodziłem się z jego uścisku i wyłączyłem telewizor. Był taki piękny gdy spał. Na chwilę przyklęknąłem przy sofie, podziwiając go. - Mam co do pana bardzo poważne zamiary, panie Filipie, szepnąłem po czym musnąłem wargami jego nagie plecy i przykryłem go. Ubrałem się, i ...
«12...6789»