-
Tinder Life cz.2
Data: 25.03.2020, Autor: iamnaughty1990, Źródło: Lol24
... wyjąłem go gdy czułem, że wszystko wypływa. Otrzepałem go kilka razy wyciskając ostatnie krople na zewnątrz. Agata nabierała palcami spermę smakując ją w ramach rewanżu za moją pracę na początku. Opadłem na nią rozsmarowując soki naszych wnętrz na brzuchach. Leżąc na boku zastanawiałem się co by było gdyby jej koleżanka wstała i nakryła nas na ostrej zabawie. - Pijesz? Przez chwilę miałem wątpliwości ale poprosiłem o samą wódkę. - Bez popitki? - Nie lubię mieszać z gazowanym. - W lodówce jest jeszcze sok. - Może być. Wyszła i kołysała tym pełnym tyłkiem. A ja miałem ochotę sprzedać jej kilka klapsów. - Proszę- postawiła karton na stoliku. Wychyliłem zawartość kieliszka i popiłem prosto z kartonu. Kiedy się obróciłem stała do mnie tyłem. - I jak ci się podobam? - Wspaniały tyłek- położyłem na nim swoją dłoń a potem zacisnąłem. - Ej! - Jest idealny- klepnąłem go dwa razy i budowałem jej zainteresowanie- To najlepsza poduszka do spania. Zaraz po twoich piersiach. - Spać będziesz jutro. Gotowy? Spojrzałem w dół ale trochę mu jeszcze brakowało do pełni formy. - Chodź- posadziła mnie na łóżku i uklękła. Masowała go rozgrzanymi dłońmi a ja jeszcze dosyć wrażliwy po wytrysku wzdrygałem się z podniecenia. - Może tak- pchnęła mnie znów i odwróciła się tyłem. - Liż je- powiedziała stanowczo a ja wykonywałem polecenia. Jej ciepłe usta przyprawiały mnie o kolejne dreszcze ale niczym posłuszny uczeń oblizywałem krocze. ...
... Było dobrze wygolone a ja nie przestawałem wpychać języka w obie dziury na zmianę. - Chyba wystarczy- podniosła tyłek dając nabrać mi oddechu. Podobało mi się ta gra kiedy siadała i wstawała gdy trzymałem sztywno język. Wypięła się tyłem a ja wszedłem w cipkę uprzednio pukając nim w krocze. - O tak! - Czuję, że odprężyłaś się trochę. - Nie przestawaj. Tak jest dobrze- rozszerzała jedną ręką pochwę co jakiś czas pieszcząc palcami mosznę. Obróciła się plecami a ja chwyciłem jej cycki. Przez chwile ocierała się kroczem ale w końcu wsadziła go do rozgrzanego wnętrza i zaczęła podskakiwać sprawiając mi dodatkową rozkosz waląc tyłkiem w moje podbrzusze. - Zaczekaj- wyjęła go i znów wypięła się tyłkiem podpierając się na łokciach- Już. Uklęknąłem za nią i przejechałem po kroczu. Wsadziłem w cipkę i wyjąłem. Ułożyłem go na rowku i docisnąłem ręką. - Nie wiem czy dam radę- sapnęła. - Nie musimy- powiedziałem i wsadziłem w większą dziurkę. Pchałem z całych sił uderzając jądrami w krocze. Obniżyła biodra padając na łóżko pod moim naporem. Wyjęła go i przejechała między pośladkami. Ściskała go przez chwilę próbując zmiękczyć żołądź. Po chwili wahania wepchnęła go w odbyt a ja poczułem jak ten zaciska się z wrażenia. - Cudownie- powiedziałem i delikatnymi ruchami wchodziłem i wychodziłem nadal obejmując jej cycki. - Okej. Już lepiej. Przyspieszyłem tempo na jej znak i z całych sił wpychałem go do oporu kołysząc całym łóżkiem. Sperma trysnęła ...